Pełni radości jak ks. Bosko

Karolina Pawłowska

publikacja 01.02.2015 14:50

Czaplinecka Rodzina Salezjańska świętuje narodziny dla nieba ks. Jana Bosko. Wczoraj wieczorem uczczono rocznicę koncertem zespołu „Siewców Lednicy”.

Pełni radości jak ks. Bosko "Siewcy Lednicy" w Czaplinku Karolina Pawłowska /Foto Gość

Muzyka zespołu dobrze znanego nie tylko uczestnikom spotkań młodzieży pod Bramą-Rybą na Polach Lednickich porwała do wspólnego śpiewania wypełniony po brzegi kościół pw. Trójcy Świętej w Czaplinku.

- Dziękujemy Bogu za to, że dał nam ks. Jana Bosko, który pokazał nam, jak być człowiekiem wierzącym, kochającym Boga i drugiego człowieka, i będącym pełnym radości. Mamy takiego radosnego świętego w niebie, a nam trochę tej radości brakuje: i w pracy, i w szkole, i  w rodzinach, ale i w kościele. Zapominamy o tym, że uczeń Jezusa jest człowiekiem radości i bywa, że spotykamy się z Nim, a wychodzimy jeszcze mniej radośni z tego spotkania niż wcześniej. Ks. Bosko pokazywał nieustannie, że radość musi być wpisana w serca ludzi wierzących. Chociaż, o czym warto pamiętać, sam brykał się z niemałymi problemami, był kuszony przez diabła. Dlatego we Włoszech jest nie tylko patronem od młodzieży, ale także od walki ze Złym - przypomina ks. Mirosław Kurkiewicz, proboszcz czaplineckiej parafii salezjańskiej.

Zespół wystąpił po wieczornej Mszy św., która była nie tylko dziękczynieniem za życie ks. Bosko, ale także sprawowana była w intencji w intencji Ojczyzny.  

- Pomysł na to przedsięwzięcie zrodził się w głowie jednego z parafian. Myśleliśmy, jak połączyć ks. Bosko, za którego dziękujemy nie tylko dzisiaj, ale szczególnie podczas Mszy św. sprawowanych każdego 31 dnia miesiąca,  z pomysłem modlitwy w intencji Ojczyzny. Duch Święty podpowiedział, żeby zorganizować koncert. Mam nadzieję, że pomysł się sprawdzi, bo chcielibyśmy zapraszać na nie częściej. Planujemy, że co trzy, cztery miesiące uda nam się zaprosić do Czaplinka jakąś gwiazdę, która uświetni ten dzień – zapowiada ks. Kurkiewicz.

Modlitwa w intencji Ojczyzny ma na stałe wejść do terminarza czaplineckiej parafii.

- Staramy się wychowywać do miłości Ojczyzny. Najpierw, żeby młody człowiek pokochał miejsce, w którym mieszka, swoją małą, lokalną Ojczyznę, a potem stopniowo rozszerzać tę perspektywę. To też wychowanie do odpowiedzialności za ojczyznę, a to nie dotyczy włącznie młodych ludzi, także nas dorosłych – dodaje salezjanin.

Podczas wczorajszej uroczystości modlono się również za całą Rodzinę Salezjańską, która w Czaplinku powoli się rozrasta. Oprócz posługujących tu księży salezjanów i sióstr salezjanek przy parafii istnieje piętnastoosobowa grupa salezjańskich współpracowników, do których dzisiaj dołączyła kolejna pani. - To ludzie świeccy, którzy docierają z wiarą do miejsc, w które nie udałoby się wejść w habicie czy w sutannie, pomagają także w Oratorium, czy przy organizowaniu rekolekcji. Cieszę się z każdej kolejnej osoby wchodzącej w szeregi współpracowników, chociaż chciałoby się zawsze, żeby byłoby ich jeszcze więcej – mówi ks. Kurkiewicz.

Dzisiaj także podczas wszystkich Mszy św. sprawowanych w kościele pw. Trójcy Świętej w Czaplinku wierni mają możliwość ucałowania relikwii św. Jana Bosko.