Nauczyciel nie musi być bezbłędny

Katarzyna Matejek

publikacja 03.03.2015 23:03

W kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Słupsku trwają rekolekcje wielkopostne dla nauczycieli i pracowników oświaty. Prowadzi je bp Edward Dajczak, krajowy duszpasterz nauczycieli.

Nauczyciel nie musi być bezbłędny Nauczyciele chętnie podchodzili do ołtarza w dolnym kościele. Trwali na adoracji, zapalali świece, wracali z nimi do domu Katarzyna Matejek /Foto Gość

Zgodnie z hasłem rekolekcji „Uwierzyć Ewangelii", biskup przeprowadza pracowników słupskiej oświaty przez fragmenty Pisma św. Pierwszego dnia skupił się na Krzyżu Chrystusowym. Mówił o doświadczeniu Krzyża w życiu każdego chrześcijanina oraz o uczniach, nie tylko tych z Ogrójca, których trzeba wyrywać ze snu słowami: obudźcie się! To przebudzenie ma być przebudzeniem ku misji.

- Nie ma innej drogi do Boga nad tę, którą kroczy się po śladach Jezusa - mówił biskup i przyprowadził nauczycieli w pobliże Krzyża świętego, by w pokłonie lub ucałowaniu złożyli Bogu swoje troski lub po prostu wyznanie miłości.

Drugi dzień był poświęcony przebaczeniu. - Bóg nie oczekuje, że będziemy bezbłędni, nietknięci przez zło. Zna nas aż za dobrze, próbuje nam więc poprzez objawienie wskazywać drogi odnajdywania Go - tłumaczył.

Na przykładzie Ewangelii o synu marnotrawnym ukazywał miłosierdzie Ojca. W drugiej części spotkania uczestnicy ze świecami podchodzili do ołtarza, by adorować Najświętszy Sakrament. Biskup trwał z nimi w tej adoracji, prowadził rozważania, zapraszał do podejścia blisko monstrancji, a nawet do dotknięcia jej. Wielu skorzystało z tej zachęty i w modlitewnym skupieniu trwało wraz z biskupem na modlitwie.

- Łaska przebaczenia ciągle na nowo pozwala nam żyć. Jest nam dana od początku i będzie dawana za każdym kolejnym razem, w nieskończoność - mówił biskup. Powołał się na słowa Benedykta XVI, który jeszcze przed rozpoczęciem pontyfikatu zauważył, że centrum kryzysu Europy jest zapomnienie o łasce przebaczenia. Biskup wymienił powody tego kryzysu: zamazanie granic między złem a dobrem, subiektywizowanie wszystkiego do prawdy mojej i twojej.

- Jeżeli popełnię zło, to są dwa wyjścia: albo je zbagatelizuję, zrelatywizuję, powiem, że tak to dzisiaj jest albo stanę w prawdzie. Jednak to jest możliwe tylko wtedy, gdy mam świadomość, że jestem kochany. W przeciwnym razie będę okłamywać siebie i innych dookoła, żeby się wybronić - przestrzegał biskup.

Ostatni dzień rekolekcji pracownicy oświaty i nauczyciele będą uczestniczyć we Mszy św. i wspólnym poczęstunku.