Rozgrzeszenie jest możliwe

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 11/2015

publikacja 12.03.2015 00:15

– Ludzie Kościoła i ludzie mediów to reprezentanci dwóch różnych światów, ale chodzi o to, żeby się porozumiewać –  podkreśla ks. Józef Kloch.

 W pierwszym Forum Media-Kościół wzięło udział kilkudziesięciu dziennikarzy i księży W pierwszym Forum Media-Kościół wzięło udział kilkudziesięciu dziennikarzy i księży
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Grzechy” popełniane we wzajemnych relacjach były przedmiotem pierwszego koszalińskiego Forum Media-Kościół. Księża i dziennikarze wspólnie zastanawiali się także, czy w tej materii jest możliwe „rozgrzeszenie”.

Synoptyk i inne nieporozumienia

Pomagał im w tym rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, który był gościem pierwszego koszalińskiego Forum Media-Kościół. – Co macie państwo na myśli, słysząc słowo „synoptyk”? – pyta ks. Józef Kloch, zwracając się do dziennikarzy. – Człowieka od pogody – pada odpowiedź z sali. – A państwo? – pyta stronę zajętą głównie przez księży. – Jednego z trzech ewangelistów… – No właśnie, to jest problem. To klasyczny przykłady słowa, które może wprowadzić szum medialny. Nieczystość języka komunikacji moim zdaniem jest największym grzechem – ks. Kloch podsumowuje śmiech, którym obie strony dyskusji zareagowały na przykład.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.