400 wolontariuszy rozpoczęło dziś i będzie kontynuować jutro kwestowanie na rzecz koszalińskiego hospicjum. Akcja odbywa się na ulicach, cmentarzach i w centrach handlowych w Koszalinie, Sianowie i Mielnie.

Zaplombowane puszki napełniały się z każdą godziną. – Jest wielu ludzi, którzy znają akcję i chętnie wrzucają pieniądze do puszek – powiedziały wolontariuszki kwestujące w okolicach koszalińskiego ratusza. Są i tacy, którzy omijają nas, odchodzą. Zazwyczaj wystarczy jednak mała zachęta, że zbieramy na hospicjum, i ludzie otwierają portfele.

Podczas dzisiejszej kwesty w koszalińskich galeriach handlowych pielęgniarki hospicyjne mierzą ciśnienie tętnicze oraz wykonują badanie poziomu cukru we krwi.

Jutro wolontariusze będą obecni przy kościele św. Faustyny Kowalskiej w Koszalinie oraz na większości koszalińskich i mieleńskich ulic. Każdy, kto wrzuci do puszki choćby symboliczny grosz, otrzyma kwiat nadziei – żonkil. Żonkile w Koszalinie zostały posadzone m.in. na pasie zieleni przy ul. Kasprowicza 3A, w ogrodzie hospicjum przy ul. Zdobywców Wału Pomorskiego 80 oraz w 12 przedszkolach i przy kilku szkołach w Koszalinie i okolicy. Część kwiatów została wykonana własnoręcznie przez wychowanków koszalińskich przedszkoli, szkół i ośrodków wsparcia.