Wyspa dwóch mostów

Karolina Pawłowska

publikacja 29.07.2015 15:34

Toruńscy archeolodzy zajęli się kolejnym stanowiskiem w okolicach Drawska Pomorskiego. Tym razem badają wczesnośredniowieczny kompleks osadniczy na jeziorze Gęgnowo.

Wyspa dwóch mostów Prowadzone prace pozwoliły m.in. na odkrycie spalonego wału obronnego mieszczącego się na wyspie grodu Karolina Pawłowska /Foto Gość

Prowadzone od blisko miesiąca prace pomogą w uściśleniu okresu, w jakim funkcjonowało znajdujące się tu grodzisko oraz dwie osady otwarte. Badaniami zajmują się archeolodzy z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. 

- Na razie są to badania sondażowe. Chcemy wstępnie rozpoznać chronologię, która pozwoliłaby nam powiązać stanowisko w Nętnie z Wyspą Świętych Koni, czyli stanowiskiem w Żółtym, na którym zakończyliśmy kolejny etap prac – wyjaśnia dr Ryszard Kaźmierczak. 

Grodzisko na jeziorze Gęgnowo tętniło życiem w drugiej połowie X w. Dotychczasowe znaleziska pozwalają przypuszczać, że znajdował się tutaj ośrodek władzy, z którego sprawowana była władza nad regionem. 

Archeolodzy odkryli m.in. fragmenty palisady obronnej grodziska, spalonej jak się wydaje w trakcie reakcji pogańskiej w XI w. Pozwolą to ustalić dalsze badania, m.in. dendrochronologiczne, dzięki którym możliwe jest wydatowanie z dokładnością nawet do jednego roku. 

Specjalistów interesują również mosty, którymi można było dostać się na wyspę. Pierwszy z nich to obiekt wczesnośredniowieczny, drugi zaś jest znacznie straszy – prawdopodobnie z okresu łużyckiego (kultura łużycka rozwijała się od ok. 1350/1300 lat p.n.e. do ok. 500/400 lat p.n.e.). 

- Most, który w tamtym czasie prowadził na wyspę był bardzo duży, ale nasze znaleziska nie potwierdzają, żeby osadnictwo wówczas było intensywne. Być może w okresie pradziejowym było to miejsce kultu – zauważa dr Kaźmierczak. 

Podczas prac archeolodzy odkryli także liczne artefakty pozwalające lepiej poznać życie wczesnośredniowiecznych Słowian zamieszkujących wyspę. Podczas wcześniejszych wykopalisk, prowadzonych w 2003 r. natrafili na liczne narzędzia i militaria, m.in. na jeden z najpiękniejszych zachowanych w Polsce grotów z okresu wczesnego średniowiecza. Znajduje się on w Muzeum Okręgowym w Koszalinie. 

- Dzięki tym badaniom możemy budować historię, która nie jest znana z podręczników, nie została opisana w źródłach historycznych. W oparciu o nowoczesne metody badawcze więcej dowiadujemy się o podboju Pomorza, o wymianie handlowej i kontaktach, o życiu ludzi. To dołożenie cegiełki do historii tego regionu – dodaje dr Ryszard Kaźmierczak. 

Badania archeologów wsparła gmina Drawsko Pomorskie, udzielając dotacji na badania.