Szalony korowód na 70. urodziny

Karolina Pawłowska

publikacja 04.09.2015 21:13

Choć to najstarsza placówka oświatowa w mieście, jej uczniowie i nauczyciele nie zamierzają skostnieć. Darłowskie gimnazjum o swoim jubileuszu przypomniało głośnym korowodem na ulicach.

Szalony korowód na 70. urodziny Krótki przystanek korowodu przy patronie szkoły Karolina Pawłowska /Foto Gość

Wyruszyli sprzed miejskiego ratusza, wzbudzając niemałe zainteresowanie wśród przechodniów na pl. Kościuszki i przylegających do rynku uliczkach. Nic dziwnego, bo wielu z uczestników przemarszu wystąpiło w przebraniach - 70-lecie swojej szkoły uczcili zabawą w stylu szalonych lat 70. ubiegłego wieku.

- Chcemy pokazać mieszkańcom Darłowa i turystom, że jesteśmy w mieście od 70 lat, mamy swoje tradycje, ale szkoła nie tylko nauką żyje - to także wielka przygoda i radość - wyjaśnia Małgorzata Świątkowska, dyrektor darłowskiego Miejskiego Gimnazjum.

Po drodze gimnazjaliści odwiedzili też pomnik patrona swojej szkoły Stanisława Dulewicza, pedagoga i pierwszego powojennego burmistrza Darłowa. Z okazji jubileuszu przyozdobili go biało-czerwoną szarfą i logo szkoły.

Popołudniowy przemarsz poprzedziła część oficjalna. Jubileusz szkoły świętowano najpierw w kościele - tak, jak przed 70 laty rozpoczęcie jej działalności.

- Wszystko zaczęło się dokładnie 4 września 1945 r. Dyrektor Stanisław Chodzyński zaprowadził 47 dzieci do kościoła, a później otworzył szkołę. My dzisiaj zrobiliśmy dokładnie tak samo - zaznacza dzisiejsza dyrektor placówki. 

Po Mszy św. uroczystości przeniosły się w szkolne mury, gdzie w części artystycznej zaprezentowano przedstawienie pt. „Śladami wspomnień od wczoraj do dziś”, można było zwiedzić placówkę, a także spotkać się z emerytowanymi już pracownikami szkoły.