Zjechali się ze wszystkich stron diecezji do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej. Nad Skrzatuszem świeciło ostatnie letnie słońce. Jesień za pasem? Bynajmniej. Bp Dajczak ogłosił wiosnę. Miłości.
Bp Edward Dajczak błogosławi diecezjan Najświętszym Sakramentem
Katarzyna Matejek /Foto Gość
Uroczystości odpustowe zgromadziły, jak podają organizatorzy, 6 tysięcy pielgrzymów i ok. 60 kapłanów. Słoneczna pogoda sprzyjała atmosferze głębokiej modlitwy, która zapanowała na kilka godzin na skrzatuskich błoniach.
Wdzięczni Kościołowi
Po powitaniu pielgrzymów przez gospodarza diecezji bp. Edwarda Dajczaka świadectwo wiary złożyło młode małżeństwo ze wspólnoty neokatechumenalnej. Maria i Jakub Śpikowscy opowiedzieli o swojej decyzji pozostawienia wszystkiego i wyjazdu na misje do Rosji, na Syberię. W słowach młodych małżonków wciąż powracał temat wdzięczności Kościołowi. – Jako 16-latka zachorowałam na nowotwór złośliwy – powiedziała Maria Śpikowska. – Moi rówieśnicy, których poznałam na oddziale onkologicznym, są już w niebie. Żywa zostałam tylko ja. To pokazało mi, że Bóg ma dla mnie plan – powiedziała.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.