Rodzi się wspólnota

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 43/2015

publikacja 22.10.2015 08:27

Pielgrzymka Caritas. Ruch pielgrzymkowy wciąż znajduje miłośników. Z ciepłego fotela wygania nie tylko ważna intencja, ale i ciekawość świata oraz ludzi. Warto to wykorzystać w duszpasterstwie.

Audiencja generalna na placu św. Piotra w Watykanie Audiencja generalna na placu św. Piotra w Watykanie
Zdjęcia Katarzyna Matejek /Foto Gość

Radość z wędrowania to nie tylko zachwyt nad cudami natury i dziełami ludzkich rąk. Na pielgrzymce najbliższy jest bliźni. Doświadczali tego wolontariusze Caritas przez 10 dni, idąc włoskimi drogami „Do św. Jana Pawła II”. Sanktuaria, miejsca kultu znanych świętych, antyczne ruiny poruszały emocje. Powitanie nad grobem św. Jana Pawła II przez bp. Krzysztofa Zadarkę oraz audiencja u papieża Franciszka – tym bardziej. Ale najważniejszym doświadczeniem było tworzenie się wspólnoty. Tłum początkowo nieznanych sobie osób stawał się przyjaciółmi.

Z dziennika podróży

Jest wieczór. 273 osoby zajmują miejsca w 5 autokarach. Na razie ważne jest wygodne miejsce i dobrze upchnięta walizka. Ruszamy, jest ciemno, także w autokarze. Niektórzy obawiają się przysnąć, by nie wylądować policzkiem na ramieniu sąsiada. To przecież póki co obcy. Autokar mknie niemiecką autostradą. Poranny postój, słońce świeci nad stacją benzynową.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.