Seniorzy w koloratkach

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 44/2015

publikacja 29.10.2015 00:00

Czasem podpiera się laską lub przykuwa do łóżka. Święcenia jednak nie poddają się metryce ani dyskusji o wieku emerytalnym.

Księżom emerytom w świętowaniu towarzyszyli świeżo upieczony biskup senior Paweł Cieślik  i św. Jan Paweł II w swoich relikwiach, które wprowadzono  do kościoła rektoralnego  przy kołobrzeskiej bazylice Księżom emerytom w świętowaniu towarzyszyli świeżo upieczony biskup senior Paweł Cieślik i św. Jan Paweł II w swoich relikwiach, które wprowadzono do kościoła rektoralnego przy kołobrzeskiej bazylice
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Ksiądz Józef co tydzień wsiada w autobus, pociąg lub do busa i z przesiadkami pokonuje 90-kilometrową trasę do Przytocka. Przez trzy dni zapewnia duszpasterską opiekę podopiecznym tamtejszego ośrodka dla niepełnosprawnych intelektualnie mężczyzn. Potem wraca do Kołobrzegu. Ale wcale nie po to, żeby zamknąć się w czterech ścianach Domu Księży Emerytów. Jerycho Różańcowe, posługa w konfesjonale, spotkania z ludźmi. Siwiuteńkiego, szczupłego księdza wspierającego się na lasce zna niemal cała diecezja. – Na stacji w Koszalinie kiedyś się pomyliłem i poprosiłem o bilet do Białej Podlaskiej zamiast do Białej Miasteckiej. Teraz kierowca mnie doskonale pamięta – śmieje się ks. Józef Potyrała. Za rok stuknie mu sześćdziesiątka. Nie, nie w metryce. Posługi kapłańskiej. – Tłumaczono nam ciągle w seminarium, że czeka nas twarde życie, i takie rzeczywiście było.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.