Patrzą, czują, mówią

Katarzyna Matejek

publikacja 15.11.2015 00:11

Pod hasłem "Jestem wolontariuszem - patrzę, czuję, mówię" odbyły się Dni Formacyjne Szkolnych Kół Caritas w Bornem Sulinowie.

Patrzą, czują, mówią Wolontariusze uczyli się odkrywać talenty, żeby lepiej pomagać potrzebującym Katarzyna Matejek /Foto Gość

Zaczęli w piątek. Na rozruch udali się do pobliskiego Szczecinka na spotkanie z Timem Guénardem. Świadectwo przemiany życia Francuza i mocny przekaz, że nikogo nie wolno skreślać, przydało się młodym wolontariuszom. Jako wolontariusze bowiem chcą być gotowi na sytuacje, które będą wymagały także od nich hartu ducha.

Świadomy jest tego dyrektor Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej ks. Tomasz Roda. Dlatego w tym roku zamiast typowych rekolekcji dla wolontariuszy, zaprosił młodych na Dni Formacyjne, które są połączeniem teorii z praktyką.

Do szkoły podstawowej w Bornem Sulinowie dotarło ok. 120 uczniów gimnazjów i szkół średnich wraz z opiekunami ze wszystkich stron diecezji. Łącznie z dwoma spotkaniami, które zgromadzą w następnych tygodniach uczniów szkół podstawowych z jesiennej formacji Caritasu skorzysta ok. 400 młodych.

- Stawiamy na formę otwartych szkoleń. Chcemy wyposażać młodzież w konkretne narzędzia pracy - powiedział ks. Roda.

Narzędzia do tego, by skutecznie pomagać, młodzi zdobywali podczas warsztatów. - Nie sztuką jest rzucić hasło "pomagamy", ale o wiele trudniej właściwie zbudować napięcie całej akcji, pozyskać fundusze - mówi dyrektor przekonany, że wcale nie jest za wcześnie, by uczyć gimnazjalistów finansowej strony pomagania. - To zresztą nie jest im obce, bo powszechnym sposobem wolontariatu jest zbieranie datków. Warto te drobne inicjatywy dobrze ukierunkować, wykorzystując nowoczesne sposoby pozyskiwania darczyńców i budowania klimatu mody na pomaganie.

Ale nie od razu było o pieniądzach. O tworzeniu relacji z darczyńcą rozmawiała z młodymi wolontariuszka Caritas Beata Gorkowienko ze Złocieńca. Stąd warsztaty o nowoczesnym fundraisingu, czyli zdobywaniu funduszy na cele charytatywne, zatytułowane były "Odkryć siebie dla drugiego".

Potem młodzi zastanawiali się, w co najbardziej warto zainwestować podczas spotkań z potrzebującym człowiekiem. W jego urodę, potrzeby materialne, pasje? Niezbędne były rady psycholog Aleksandry Grąbczewskiej, która przeprowadziła warsztat "Nie bój się człowieka - o roli i przyjaźni".

Dziennikarski temat "Jak Cię widzę - tak wyglądają współczesne media" podjął student Politechniki Koszalińskiej Kacper Banach. Podpowiadał młodszym kolegom, jak przygotować stronę internetową SKC, przeprowadzić wywiad, nagrać filmik. A wszystko po to, by umieć "sprzedać" ideę pomagania np. w mediach społecznościowych, będących skutecznym narzędziem szybkiego kontaktu z odbiorcami.

Z pedagog Anną Cherbetko młodzież uczyła się rozpoznawać swoje mocne strony, by móc skutecznie uczestniczyć w wolontariacie dla hospicjum.

W sobotnie popołudnie młodzi wolontariusze wybrali się do Domu Pomocy Społecznej w Bornym Sulinowie, gdzie poznali warunki życia mieszkańców, pracę ich opiekunów, sposoby rehabilitacji. Odwiedzili także klasztor Sióstr Karmelitanek Bosych, Dom Oficera i Izbę Muzealną.

Niedziela będzie czasem formacji duchowej. Ks. Andrzej Zaniewski, diecezjalny duszpasterz młodzieży, wygłosi konferencję pt. "Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia", a Dni Formacyjne zwieńczy Msza św. w lokalnym kościele.