Tradycja. Orszaki Trzech Króli błyskawicznie wpisały się w polskie obyczaje. Jednak nie wszędzie przyjmują się one tak samo dobrze. Jak temu zaradzić?
Wielu koszalinian zdobyło się na przywdzianie papierowych koron
Katarzyna Matejek /Foto Gość
Już po raz ósmy orszaki Trzech Króli przeszły ulicami polskich miast. Do pierwszych, które wyszły na ulice Warszawy i Torunia w 2009 roku, dołączyło w ciągu 8 lat ponad 420 miast w Polsce i 16 za granicą. Tegoroczny wynik to o 90 miejscowości więcej niż w roku ubiegłym. W naszej diecezji orszaki wędrują od 2011 roku. W tym roku zawitały do 13 miejscowości: Koszalina, Słupska, Szczecinka, Kołobrzegu, Świdwina, Białogardu, Trzcianki, Polanowa, Darłowa oraz debiutujących Piły, Jastrowia, Sławska i Rzeczenicy.
Wpaść na pomysł
Ten wzrost cieszy, jednak nie o liczby chodzi. Fenomenem orszaków jest to, że włącza się w nie, także w fazie projektów i przygotowań, wielu dorosłych, dzieci, szkół i przedszkoli, ośrodków kultury czy parafii. To promocja postawy obywatelskiej. Sławskiem, wsią leżącą niedaleko Sławna, wręcz zatrzęsło, gdy ruszyły przygotowania do pierwszego Orszaku Trzech Króli. Kilka sołectw postanowiło zorganizować go w scenerii wiejskiej. – Uczestniczyliśmy kiedyś w orszaku w Koszalinie i stwierdziliśmy, że przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podobne wydarzenie odbyło się także u nas – powiedziała Joanna Jabłońska, przedstawicielka Fundacji „Po piąte” współorganizującej wydarzenie. W prace zaangażowały się dzieci, młodzież i dorośli. Ruszyli strażacy i muzycy orkiestry dętej z Postomina. Nie zabrakło przedstawicieli samorządu i oświaty, którzy wcielili się w role Maryi i Józefa, Trzech Króli i Heroda. Skauci stanęli na straży jako rycerze Heroda, a pasterek, pastuszków i anioły trudno było zliczyć. Na czyimś balkonie urządzono Herodowi pałac, przy innym domu zagrodę pasterzom, a na placu zabaw w centrum wsi stanęła szopka z żywymi zwierzętami.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.