Bez selekcji

Katarzyna Matejek

publikacja 23.02.2016 22:40

35 osób modliło się za chorych w Hospicjum im. św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie. Z okazji Dnia Chorego bp Edward Dajczak odprawił w hospicyjnej kaplicy Mszę św.

Bez selekcji	Bp Dajczak przewodniczył, a ks. Andrzej Hryckowian, proboszcz parafii pw. św. Wojciecha w Koszalinie, koncelebrował Eucharystię Katarzyna Matejek /Foto Gość

Na uroczystości zebrali się członkowie zarządu hospicjum, wolontariusze, sympatycy i rodziny chorych oraz sami mieszkańcy zakładu.

Biskup na początku homilii przedstawił rys placówki, której zadaniem jest opieka nad chorymi.

- Jezus idąc na Krzyż zostawia nam lekcję miłości. Nie można jej pominąć w hospicjum - powiedział nawiązując do Ewangelii, w której Jezus umywa nogi uczniom. Jak podkreślił biskup - wszystkim. Także Judaszowi. Bez żadnej selekcji.

- Bóg idzie, nie tworząc barier. To jest obraz pomocy. W stanie choroby jest to nie do przecenienia - dodał.

Biskup Dajczak wskazywał, że źródłem wszelkiego dobra czynionego drugiemu człowiekowi, jest sam Bóg. - Kiedy czynimy coś dobrego, to, jak określa to św. Paweł - robimy to "wespół z Jezusem". To oznacza, że w ten sposób spotykamy się z Nim.

- W tej Eucharystii trzeba widzieć Jezusa pochylonego nisko do nóg uczniów, Jezusa, który staje się chlebem - obrazował słuchaczom sceny z Wieczernika. - To wszystko jest wielką tajemnicą, razem z wszystkimi chorobami, cierpieniem, służbą chorym i z tym domem. To wszystko staje się jednym w Chrystusie, scalonym w jeden wielki akt miłości.

Na zakończenie uroczystości dyrektor hospicjum Wojciech Gliński wyraził nadzieję, że spotkanie eucharystyczne z okazji Dnia Chorego staną się tradycją placówki. Zapewnił, że wymiar Chrystusowego Krzyża jest obecny w służbie podejmowanej wobec chorych. - Dzień Chorego jest tutaj codziennie, ponieważ w naszym hospicjum pochylamy się nad chorymi każdego dnia - powiedział.

Spotkanie zakończyło się słodkim poczęstunkiem przy stole ustawionym na głównym holu placówki.