Poszli po powołania

ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 20.04.2016 17:06

Przełożeni i klerycy z WSD w Koszalinie wyruszyli pieszo na Górę Chełmską w intencji powołań.

Poszli po powołania Koszalin, 20 kwietnia: modlitwa przed wyruszeniem w drogę ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

W ten sposób wspólnota seminaryjna chciała podkreślić Tydzień Modlitw o Powołania Kapłańskie i Zakonne, który w Kościele w Polsce trwa od IV Niedzieli Wielkanocnej.

- Modlitwa o powołania jest bardzo potrzebna. Przyzwyczailiśmy się do tego, że w parafiach są księża, a dostęp do nich jest dość łatwy. Jednak musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nie musi tak być, może nawet w niedalekiej przyszłości. Więcej księży ubywa, niż przybywa. Musimy to sobie naprawdę wziąć do serca - mówi ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor WSD w Koszalinie.

- Proszę wszystkich wiernych w diecezji, aby pamiętali o modlitwie o powołania. Zachęcam też do zaangażowania się w Rodzinę Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego - dodaje kapłan.

Grupa ponad 30 osób wyruszyła spod groty Matki Bożej przy seminarium ok. godz. 14. Idąc przez miasto, uczestnicy pielgrzymki modlili się, śpiewali lub maszerowali w ciszy.

Poszli po powołania   ks. prał. Franciszek Puchalski, najstarszy uczestnik pielgrzymki ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Najstarszym uczestnikiem pielgrzymki był ks. prał. Franciszek Puchalski, emeryt, który mieszka w seminarium. W tym roku skończył 80 lat, ale witalności mógłby mu pozazdrościć niejeden kleryk. Ksiądz prałat znany jest z zamiłowania do piłki nożnej. Z szalikiem na szyi nie opuści żadnego meczu Lecha Poznań. Często bywa też na stadionie, osobiście kibicując swojej drużynie. Przede wszystkim jest rozchwytywanym przez księży "pomocnikiem" w parafiach. Właściwie ciągle pracuje kapłańsko na pełnych obrotach.

- Bardzo lubię chodzić, a jeśli jeszcze cel jest tak szczytny, dlaczego miałbym się nie dołączyć? - przyznaje ks. Franciszek, dodając, że modli się o powołania, ponieważ zależy mu na tym, aby nie zabrakło tych, którzy przejmą pałeczkę po emerytach.

Poszli po powołania   Msza św. na zakończenie w sanktuarium na Górze Chełmskiej ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Do sanktuarium na Górze Chełmskiej pielgrzymi dotarli po godz. 15. Mszy św. przewodniczył ks. Piotr Wieteska, ojciec duchowny. W homilii zwrócił uwagę na rolę Maryi w modlitwie o powołania. Zachęcał, aby to właśnie przez Tę, która wydała na świat Jezusa Chrystusa, Najwyższego Kapłana, prosić o nowych i świętych kapłanów dla diecezji. Ks. Wieteska zachęcał także do podejmowania umartwień i do ofiarowywania trudów codzienności w intencji powołań.

30 kwietnia wspólnota seminaryjna wyruszy na pieszą pielgrzymkę o powołania z Koszalina do Skrzatusza. Będziemy relacjonować to wydarzenie na naszej stronie internetowej.