Odlotowy Szczecinek

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 28/2016

publikacja 07.07.2016 00:00

Pół setki kolorowych statków powietrznych opanowało niebo nad miastem. Wszystko za sprawą pasjonatów baloniarstwa, którzy zjechali się do Szczecinka z całej Europy.

▲	Marką festiwalu jest nocna gala, podczas której balony zapalają palniki w rytm muzyki. ▲ Marką festiwalu jest nocna gala, podczas której balony zapalają palniki w rytm muzyki.

Międzynarodowy Festiwal Balonowy o Memoriał Kurta Hummela to największa i najbardziej spektakularna impreza balonowa w Polsce i jedna z większych w Europie.

Choroba zakaźna

Balony budzą się o świcie. W sobotę o piątej rano na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji już jest gwarno. Piloci i ich załogi czekają tylko na odprawę, informacje meteorologa i już zabierają się do pracy. W ruch idą turbiny i za chwilę ku nieco zaspanemu jeszcze słońcu wzbijają się kolejne balony. Na wysokości 2000 metrów ciszę sporadycznie przerywa jedynie szum palnika podgrzewającego powietrze. Christian Suhr dba o to, by balonowemu debiutantowi dostarczyć wrażeń: a to pokazując maleńkie jak łebki od szpilek ptaki krążące nad wodą, a to zniżając lot tak, by balon „przejrzał” się w rozlewisku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.