Piękni wiarą i miłością

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 35/2016

publikacja 25.08.2016 00:00

– Czasem przekaz o złu, biedzie, nędzy powoduje, że dobro znika nam z oczu. Chciałabym, żebyśmy spojrzeli na siebie i powiedzieli: „Jest w nas dużo dobra. I zrobimy wszystko, by było ono jeszcze większe” – prosił rodziny na Górze Chełmskiej bp Edward Dajczak.

▲	– Ciężko dobrze żyć bez Boga – mówią Iwona i Sebastian Jabłońscy z Legnicy. ▲ – Ciężko dobrze żyć bez Boga – mówią Iwona i Sebastian Jabłońscy z Legnicy.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Jubileuszowo, po raz 20., rodziny z całej diecezji przybyły z pielgrzymką do szensztackiego sanktuarium na Górę Chełmską, by świętować Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Na fundamencie – Przyjeżdżamy co roku, żeby prosić Matkę Bożą o opiekę i wstawiennictwo, ale też dziękować za to, co mamy – mówią Marzena i Jacek Gmińscy, dziarsko wdrapując się na szczyt góry do malutkiego sanktuarium. Przyjechali ze Słupska razem z córką Anią i cierpiącym na autyzm synem Przemkiem. Najstarsza córka Ola musiała zostać w pracy. – Bywa trudno, nieraz borykamy się z ciężkimi sprawami, ale kiedy jest mocny fundament, to ten gmach, który budujemy, nie zawali się – dodaje pani Marzena, z czułością patrząc na męża i dzieci.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.