Do miejsca uświęconego obecnością wyniesionego na ołtarze papieża pielgrzymi z Jastrowia pielgrzymują od 10 lat.
▼ W jesiennej, jubileuszowej pielgrzymce śladami św. Jana Pawła II wzięło udział ponad 70 rowerowych pątników.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
To coś dla ciała i coś dla ducha – mówią rowerzyści, podziwiając piękno rezerwatu przyrody i wspominając św. Jana Pawła II.
Czas dla Boga
Leśna droga prowadzi ich nad brzeg jeziora, do papieskiego kamienia. – Trasę wyznacza szlak kajakowy, który przemierzał tuż przed wyborem na Stolicę Piotrową kard. Karol Wojtyła – mówi ks. Stanisław Łącki, proboszcz parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Jastrowiu. – Pielgrzymka to zachęta do wspominania świętego, ale również zaproszenie do podziwiania piękna przyrody stworzonej przez Boga – dodaje duszpasterz, który przejął organizowanie pielgrzymki po swoim poprzedniku, ks. Józefie Kwiecińskim. O pobycie św. Jana Pawła II nad jeziorem przypomina niewielki płaski kamień i zawieszony nad drzewie krzyż z kajakowych wioseł. To cel pątników na rowerach. Po pokonaniu 18 km uczestniczą we Mszy św. polowej przy papieskim kamieniu i proszą o wstawiennictwo papieża. – Mieszkam w Jastrowiu, ale zanim pojechałam pierwszy raz na tę pielgrzymkę, nawet nie wiedziałam, że jest takie miejsce! Potem często zabierałam tu męża albo wnuczkę – mówi z przejęciem pani Danusia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.