– Teraz nikt nie będzie pytać: „Gdzie jest ten wasz kościół?”. Widać go z daleka – cieszą się mieszkańcy Wyczech.
▲ Nową wieżę poświęcił biskup Edward Dajczak.
zdjęcia Karolina Pawłowska /Foto Gość
Czekali na to od dawna, od czasu, gdy zwykły dom mieszkalny zamienił się w świątynię pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. – 40 lat temu nikt by nie powiedział: „w naszym kościele”. Kto by pomyślał, że tu, gdzie mieszkały rodziny, zamieszka w tabernakulum żywy i prawdziwy Jezus? – cieszy się ks. Igor Mackiw, proboszcz parafii Bińcze, do której należy kościół w Wyczechach.
Brakowało tej wieży
Zarówno mieszkańcy wsi, jak i pielgrzymi, którzy na piechotę przyszli z kościoła parafialnego na to święto, z dumą spoglądają na kościelną wieżę, którą chwilę wcześniej poświęcił bp Edward Dajczak. – Brakowało tu tej wieży, bo przecież wielu z nas pamięta, że to był zwykły dom, że mieszkali tu ludzie. A teraz już nikt nie ma wątpliwości – mówią z zadowoleniem Janina i Zenon Czempińscy. Nie brakowało takich, którzy do ostatniej chwili ciężko pracowali, by uroczystości odpustowe zapiąć na ostatni guzik. – Kto mógł, ten przyszedł. Jedni kosili, drudzy grabili. Potem trzeba to było wszystko wywieźć, pozamiatać. Jeden pan calutki dzień czyścił polbruk przed kościołem! A jakby pani wczoraj zobaczyła, jak kobiety na podnośniku oplatały tę naszą wieżę wieńcem! – opowiada pan Zenon z szerokim uśmiechem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.