Corocznie 1000 osób umiera na zatrucie, co 10. przypadek raka ma związek z alkoholem, nawet niewielkie jego dawki zbierają śmiertelne żniwo na drogach. Potrzeba otrzeźwienia narodu.
Obrady jesiennej sesji Apostolstwa Trzeźwości rozpoczęło ekspiacyjne nabożeństwo Drogi Krzyżowej ulicami kurortu
Karolina Pawłowska /Foto Gość
Na zaproszenie bp. Edwarda Dajczaka po raz pierwszy jesienna sesja Apostolstwa Trzeźwości odbyła się w naszej diecezji.
Zbyt dostępny
– Około 10 litrów czystego alkoholu na głowę statystycznego Polaka, 3 mln pijących ryzykownie i szkodliwie, 1,5 mln dzieci żyjących w rodzinach z problemem alkoholowym, 11 tys. Polaków umierających przez legalnie sprzedawany alkohol. I ok. 45 mld zł wydawanych rocznie na rozwiązywanie problemów alkoholowych – wylicza prowadzący sesję bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości. Kołobrzeskie obrady dotyczyły przede wszystkim przygotowywanego na przyszły rok Krajowego Kongresu Apostolstwa Trzeźwości. Przyświecać mu będzie hasło: „Ku trzeźwości Narodu. Odpowiedzialność rodziny, Kościoła, państwa i samorządu”. Cel jest jeden: ograniczenie spożycia. Biskup Bronakowski nie ma wątpliwości, że proste zabiegi, jak zakaz reklamy oraz zmniejszenie fizycznej i ekonomicznej dostępności alkoholu, przełożyłyby się na 20-procentowy spadek spożycia. W Polsce jeden punkt sprzedaży alkoholu przypada na 270 mieszkańców, choć Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, żeby miejsce takie przypadało na 1000 mieszkańców. – Kwota, która wpłynie do kasy samorządu ze sprzedaży alkoholu, to nie jest żaden zysk, bo trzeba będzie wydać cztery razy tyle na rozwiązywanie problemów alkoholowych – mówi bp Bronakowski.
Dostępne jest 33% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.