Odrodzić na wsi amatorski teatr? To się może udać. Stara się o to Powiatowy Przegląd Teatrzyków Wiejskich „Wiejsztuk”.
Klasycznego „Kopciuszka” wystawił ZS w Biesowicach.
Katarzyna Matejek /Foto Gość
Jego V edycja odbyła się w Kobylnicy k. Słupska. 16 grudnia przybyło do tamtejszego Gminnego Centrum Kultury 9 zespołów skupiających ponad 100 uczniów podstawówek i gimnazjów z regionu – z Kępic, Biesowic, Skórowa, Wrześcia, Głubina, Zaleskich, Objazdy i Słonowic. To cieszy organizatorów z Regionalnego Centrum Kultury w Słupsku. Chcą oni obudzić dobre dawne teatralne tradycje.
Tylko amatorzy
W latach powojennych teatr na wsi był. Mieszkańcy nie mieli telewizorów ani kina (czasem tylko pojawiało się objazdowe), a z wolnym czasem trzeba było coś zrobić. Coś kulturalnego. – Gdy na nasze ziemie przybyli osadnicy, brakowało rozrywek. Sami musieli je sobie zapewnić – przypomina prowadzący przegląd teatralny Zbigniew Babiarz-Zych, promotor kultury ze słupskiego starostwa. Sam pamięta z dzieciństwa, że taki właśnie wioskowy teatr funkcjonował w jego rodzinnym Pobłociu w gminie Główczyce.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.