Ze św. Józefem w codzienność

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 21.03.2017 01:12

Blisko 160 czcicieli św. Józefa przyjęło w Słupsku szkaplerz jego imienia. Za jakiś czas ta tradycja być może dotrze do innych parafii naszej diecezji.

Ze św. Józefem w codzienność Ks. Stec-Sala nakłada szkaplerze czcicielom św. Józefa. Katarzyna Matejek /Foto Gość

Przygotowania do uroczystości odpustowej w sanktuarium św. Józefa w Słupsku rozpoczęły się kilka tygodni temu. Najpierw ideę przyjęcia szkaplerza wyjaśniały parafianom kazania, następnie chętni wypełniali deklaracje przystąpienia do dzieła, potem przyszedł czas na spotkanie szczegółowo wyjaśniające zasady tej formy kultu.

- Istotą szkaplerza jest przede wszystkim codzienna modlitwa do św. Józefa, zwieńczona aktem oddania się w jego opiekę oraz gotowość szerzenia kultu świętego - wyjaśnia kustosz sanktuarium ks. Władysław Stec-Sala. - Historia szkaplerza św. Józefa sięga XIX w., tę formę kultu zatwierdził papież Leon XIII. Jest wiele form, jakie przyjął ten szkaplerz. Nasza pochodzi z 2014r. zatwierdzona dekretem biskupa sosnowieckiego.

Nie tylko parafianie byli zainteresowani bliską łącznością duchową ze św. Józefem wyrażoną w zewnętrznym znaku. Wśród 160 osób, które 20 marca przyjęły szkaplerz, 40 pochodzi z innych słupskich parafii lub miejscowości.

Uroczyste przyjęcie szkaplerza odbyło się podczas Mszy św. odpustowej, której przewodniczył bp Krzysztof Zadarko. Założenie szkaplerza poprzedził akt oddania się w opiekę św. Józefowi. Wcześniej, w homilii, biskup ukazał sylwetkę św. Józefa jako męża, który choć milczący na kartach Pisma św., pozostawia po sobie gesty i czyny, świadczące o głębokiej wierze. - Takie zaufanie do Boga sprawia, że człowiek będący nawet w najbardziej skomplikowanych sytuacjach, otwarty na działanie Ducha Świętego, znajduje z nich właściwe wyjście.

Biskup Zadarko wyjaśnił zebranym, że szkaplerz to forma znana w historii Kościoła. Początkowo był praktyczną częścią garderoby zakonnej zakładaną na habit, by chronić go od zanieczyszczenia podczas pracy. Z biegiem lat, stając się coraz bardziej czytelnym znakiem ochrony przed nieczystością duchową, przybrał formę symboliczną. Najbardziej znane szkaplerze to te Maryjne, ale są także szkaplerze Trójcy św., Męki Pańskiej, św. Benedykta, św. Franciszka. - Wszystkie mają tę samą wymowę - są znakiem szczególnej przynależności do Boga - powiedział biskup.

Następnie objaśnił symbolikę przyjmowanego szkaplerza św. Józefa. Na awersie szkaplerza widnieje postać św. Józefa odzianego w płaszcz, trzymającego w prawej dłoni lilię, a na lewej ręce Dzieciątko Jezus. Rewers szkaplerza zawiera różaniec i dwa serca: Matki Bożej i Pana Jezusa.

Kustosz sanktuarium zamierza propagować ideę szkaplerza św. Józefa. Być może za jakiś czas będzie można przyjąć szkaplerz nie tylko w czasie odpustu czy pielgrzymek do sanktuarium, ale np. spotkań w innych parafiach diecezji.