Tegoroczne spotkania "Atelier duchowości chrześcijańskiej" podejmowały tematy aktualne, związane m.in. z synodem diecezjalnym, reformą oświaty. Kwietniowe dotyczyło Wielkanocy. Rozpoczęło się Mszą św. w kaplicy Chrystusa Króla przy kościele pw. Ducha Świętego. W ramach lectio divina uczestnicy rozważali fragment Ewangelii mówiący o uczniach idących do Emaus. - Podjęliśmy tę perykopę między innymi dlatego, że odnosi się do tematu uczniów i ich relacji do Nauczyciela, którego oni nie rozpoznają - wyjaśnia ks. Remigiusz Szauer, diecezjalny duszpasterz nauczycieli.

W drugiej części spotkania, która odbyła się na plebani, nauczyciele dzielili się między sobą, w jaki sposób obchodzą Święta Wielkanocne. Rozmawiali o obecności motywów wielkanocnych w kulturze i zastanawiali się, na ile udaje się przeniknąć przez te rytuały i tradycje warstwie duchowej.

Grupa jest zróżnicowana. Są w niej katecheci i nauczyciele innych przedmiotów. Ich grono poszerzyło się w tym roku o nauczycieli przedszkolnych. - To było nieco zaniedbane duszpastersko środowisko, więc tym bardziej się cieszymy, że dali się namówić kolegom i przyszli do nas - mówi ks. Szauer.

"Atelier duchowości chrześcijańskiej" jest miejscem, w którym pedagodzy nie tyle chcą omawiać sprawy uczniowskie, co poruszać kwestie związane ze sferą ducha. - Kiedy trzy lata temu obejmowałem duszpasterstwo, spodziewałem się moja rola będzie polegała na poszukiwaniu tematów związanych ze szkołą, np. czy nauczyciel katolicki powinien pozwolić klasie na obchody Halloween - wraca pamięcią ks. Szauer. - Owszem, tego typu pytania też się pojawiają, ale nauczyciele, którzy przychodzą na spotkania głównie oczekują, że otrzymają tu duchową formację.

Spotkania "Atelier" prowadzą także do zaangażowania się w nauczycielski ruch pielgrzymkowy. Co roku 1-2 lipca nauczyciele z całej diecezji - m.in. z Koszalina, Szczecinka, Słupska, Świdwina, Piły, Białogardu - pielgrzymują na Jasną Górę. W tym roku dołączy do nich grupa nauczycieli z Barwic, którzy zawiązali grupę i formują się pod opieką ks. Stanisława Wiechowskiego.