Nie tylko na górze

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 20/2017

publikacja 18.05.2017 00:00

Aby mógł przynieść oczekiwane owoce, nie może stać się wydarzeniem klerykalnym. Swoją działalność rozpoczęły parafialne zespoły synodalne.

▲	Większość parafialnych zespołów po raz pierwszy spotkała się 11 maja. Tego dnia po raz pierwszy w całej diecezji sprawowano też Mszę św. wotywną o Duchu Świętym w intencji synodu. Na zdjęciu spotkanie zespołu przy parafii katedralnej. ▲ Większość parafialnych zespołów po raz pierwszy spotkała się 11 maja. Tego dnia po raz pierwszy w całej diecezji sprawowano też Mszę św. wotywną o Duchu Świętym w intencji synodu. Na zdjęciu spotkanie zespołu przy parafii katedralnej.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Liczą od kilku do kilkunastu członków. Powstały w każdej parafii, a skoro w diecezji jest ich ponad 220, synodalne zespoły to rzesza ponad tysiąca osób, które chcą przyjrzeć się Kościołowi od samego środka. – Podstawową przestrzenią życia Kościoła w diecezji jest parafia i o tym nie możemy zapominać, organizując synod. Nie można go przeprowadzić tylko „od góry”. Trzeba włączyć jak największą liczbę ludzi w parafii. Dlatego właśnie parafialne zespoły synodalne staną się podstawowymi grupami, z którymi będą przeprowadzane konsultacje w sprawach, które wypłyną z komisji tematycznych – mówi ks. dr Tomasz Tomaszewski, sekretarz synodu.

Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.