Nie machamy, uwielbiamy!

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 26/2017

publikacja 29.06.2017 00:00

Kolorowe płachty materiału to doskonała pomoc w… oddawaniu chwały Bogu! Przynajmniej zdaniem uczestników Warsztatów uwielbienia flagami.

Warsztaty flagowania odbyły się w Koszalinie po raz pierwszy. Warsztaty flagowania odbyły się w Koszalinie po raz pierwszy.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Ich głównym celem jest przygotowanie do uwielbienia Boga na Stadionie Narodowym podczas rekolekcji Jezus na Stadionie. Dla uczestników warsztatów, które po raz pierwszy zorganizowano w Koszalinie, były to dwa dni wytężonej pracy. Uczyli się podstawowych gestów i całych układów, ale także poznawali znaczenie kolorów. – Układy mają na celu przekazanie treści pieśni. Gesty wyrażają więcej niż słowa – mówi Katarzyna Sudomir ze Wspólnoty Dobrego Łotra w Radomiu, która prowadziła koszalińskie warsztaty. – Złoty może symbolizować chwałę Bożą, niebieski odnosi się do Maryi, ale oznacza też niebo, biały to niewinność, ale i Duch Święty, czerwony – miłość i krew Jezusa, która obmyła nas z grzechu, zielony – nowe życie, które daje Ewangelia. Wszystko mamy opisane w Piśmie Świętym, tylko trzeba się nauczyć je czytać – opowiada ewangelizatorka. – To wcale nie takie proste, jak mogłoby się wydawać! Zrobienie ósemek nad głową w poziomie i w pionie wymaga jednak sporo wprawy – śmieje się Ewa Horanin, dając na chwilę odpocząć nadwyrężonej kilkoma godzinami machania ręce. Katechetka z niewielkiego Sławoborza przyjechała na warsztaty razem z grupą młodzieży. – Poznajemy nową formę uwielbienia i otwieramy się na nią.

Dostępne jest 53% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.