Modlitwa nie zastąpi rozsądku

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-kołobrzeski 30/2017

publikacja 27.07.2017 00:00

Anioł Stróż razem ze św. Krzysztofem niewiele mogą zdziałać, gdy człowiek nie chce zrobić tego, co powinien. Błogosławieństwo pojazdów to nie magiczna ochrona przed wypadkami.

▲	Błogosławieństwo pojazdów w większości parafii odbyło się 25 lipca. W niektórych wspólnotach – w niedzielę poprzedzającą wspomnienie św. Krzysztofa. Na zdjęciu: błogosławieństwo pojazdów w Sycewicach. ▲ Błogosławieństwo pojazdów w większości parafii odbyło się 25 lipca. W niektórych wspólnotach – w niedzielę poprzedzającą wspomnienie św. Krzysztofa. Na zdjęciu: błogosławieństwo pojazdów w Sycewicach.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Osobówki, ciężarowe, ciągniki rolnicze, motocykle czy rowery – z okazji wspomnienia św. Krzysztofa księża błogosławili różne pojazdy i ich kierowców. – Dużo jeżdżę, więc proszę Pana Boga, żebym zawsze szczęśliwie dojechał do celu – przyznaje Teofil Szczygieł, parafianin z Sycewic k. Słupska. Modlitwa rzeczywiście pomaga: – Miałem takie sytuacje, w których wiem, że Pan Bóg musiał zadziałać. Udało mi się wyczuć nieroztropnego kierowcę, który zachował się nieodpowiedzialnie. Nie wiem, jak udało mi się zahamować. Po ludzku trudno to wytłumaczyć – mówi ks. Arkadiusz Oslislok, sycewicki proboszcz.

Dostępne jest 36% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.