Piosenką, tańcem i opowieścią o znanych Polakach dzieci ze Szczeglina przywoływały pamięć o Lwowie i jego mieszkańcach.
Co roku scenariusz przedstawia znanych Polaków związanych ze Lwowem. Nie brakuje też największych lwowskich szlagierów.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
Atmosferę przedwojennych Kresów Rzeczypospolitej przywołują w szczeglińskiej podstawówce od ośmiu lat. Przygotowują program artystyczny i zapraszają gości.
Chciałbym tam pojechać
Inicjatorem Lwowskich Spotkań był śp. Ryszard Adel, mieszkaniec Szczeglina i przedwojenny lwowiak. – Dzielił się z mieszkańcami i uczniami swoją wiedzą, wspomnieniami i pamiątkami dotyczącymi Kresów, a także zarażał miłością do swojego miasta – opowiada Dorota Rabsztyn-Dudek, dyrektor Szkoły Podstawowej w Szczeglinie, w której Kresowiacy znaleźli dobre miejsce do snucia swoich wspomnień. – To dla dzieci doskonała okazja, żeby dowiadywać się, jakie znaczenie miały dla Polski Kresy. Są wśród nas także Kresowiacy, chociaż z każdym rokiem jest już ich coraz mniej. Dla ich te spotkania to duże przeżycie. Są bardzo wdzięczni dzieciom za przywoływanie wspomnień – dodaje.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.