Nudzą się tylko nudni

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 18.12.2017 21:34

Tak uważa podróżniczka Magdalena Stefańczy, autorka książki "Sekretna Polska". W "przewodniku nieoczywistym" podpowiada, jak zwiedzać atrakcje turystyczne, także te na Pomorzu.

Nudzą się tylko nudni Na okładce "Sekretnej Polski" autorka uwieczniła paralotniarza z Ustki Waldemara Janiszewskiego Katarzyna Matejek /Foto Gość

Podróże po inspirujących, choć niekoniecznie popularnych miejscach w Polsce zajęły jej 10 lat, zaś zebranie dokumentacji z wypraw i nadanie jej kształtu subiektywnego poradnika, jak podróżować bez nudy - 4 miesiące. Blogerka M. Stefańczyk, słupszczanka mieszkająca w Warszawie, sama nie tylko napisała, ale też zilustrowała książkę, zaprojektowała okładkę i mapki wsuwane między kartki.

Książkę "Sekretna Polska. Przewodnik nieoczywisty", która ukazała się w listopadzie nakładem wydawnictwa Pascal, autorka zaprezentowała 18 grudnia w Centrum Informacji Turystycznej w Słupsku.

- Chciałam zmierzyć się z próbą stworzenia nowej definicji przewodnika turystycznego, w którym zawarte będą nie tylko miejsca, ale też ludzie i aktywności - wyjaśnia.

Wśród tych najciekawszych, zawartych w "Sekretnej Polsce" znalazły się także pomorskie atrakcje: miasto Słupsk, muzealna Zagroda Albrechta w Swołowie oraz nadmorskie klify w Dębinie koło Ustki, idealne do uprawiania paralotniarstwa.

Autorka proponuje poza tym nietypowe sposoby poznawania zabytków. Jednym z nich jest urban sketching, czyli rysowanie ich, zamiast fotografowania. Wyjaśnia, że to forma poznawania miasta oparta na spędzaniu czasu w grupach - można skrzyknąć się na takie spotkanie przez internet, umówić się w jakimś mieście przed konkretnym budynkiem i rysować go. Dopiero później chwyta się za aparat, z tym że po to tylko, aby sfotografować własne szkice i umieścić je w mediach społecznościowych. To przyczynek do rozmów, poszerzania warsztatu.

Jak podkreśla M. Stefańczyk, "Sekretna Polska" nie jest przewodnikiem wrzucanym do plecaka obok prowiantu, ale takim, który kupuje się przed zimą, by zaczytywać się w nim długimi wieczorami i snuć plany na wiosnę. - To przewodnik praktyczny. Chodzi o to, by zainspirować się do różnych aktywności, a potem ruszyć w Polskę - mówi autorka. - To nieprawda, że w Polsce nic się nie dzieje. Wszędzie się coś dzieje, tylko od nas zależy, czy z tego skorzystamy. Nudzą się tylko nudni ludzie.