Aby otrzymać kilogram aluminiowego złomu z puszek po piwie, należy ich zebrać ok. 60 sztuk. Ile puszek potrzeba, żeby… zamówić Mszę Świętą?
– Ostatnio butelki podrożały. Teraz kosztują 50 gr za sztukę, więc na zamówienie jednej intencji wystarczy ich 100 – mówi pani Alicja.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
To pytanie brzmi zaskakująco i może nawet dziwnie, jednak jest jak najbardziej sensowne i – okazuje się – praktyczne. Kilogram aluminiowego surowca można sprzedać w skupie za 4,5 zł. Msza św. nie ma ceny, ale gdyby przyjąć, że na ofiarę chciałoby się złożyć 50 zł, trzeba by zgromadzić prawie 700 puszek. Z butelkami idzie nieco szybciej, choć ostatnio coraz trudniej je sprzedać, o czym doskonale wie pani Alicja, mieszkanka Koszalina, która od kilku lat realizuje niezwykły plan.
Ekologia i duchowość
– Dzika przyroda to jedna z miłości mojego życia. Lubimy z mężem jeździć poza miasto, chodzić po polach, lasach. Zawsze bardzo mnie boli, kiedy widzę, że ludzie tego piękna nie szanują i wyrzucają śmieci tam, gdzie nie powinni. Jest mnóstwo butelek i puszek, które stają się też pułapkami dla drobnych zwierząt. Zbieramy więc te odpady. Kiedyś z jednego spaceru przynieśliśmy 30 butelek po piwie – opowiada pani Alicja.
Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.