Służyć, nie gwiazdorzyć

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 09/2018

publikacja 01.03.2018 00:00

Po ulicach chodzą ze słuchawkami na uszach – muzyka jest ich światem. Może stać się nim też ta religijna, o ile ktoś ich w nią wprowadzi.

▲	Siostra Joanna w obrazowy sposób pomaga młodym pokonywać bariery związane ze śpiewem. ▲ Siostra Joanna w obrazowy sposób pomaga młodym pokonywać bariery związane ze śpiewem.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Wpilskiej parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych w ostatni weekend lutego odbyły się warsztaty muzyczne „Górna półka”, przygotowujące młodych do przewodzenia scholi podczas spotkań modlitewnych. W dwudniowym spotkaniu, które poprowadziła s. Joanna Hofman, uczennica Krzyża z Poznania, wzięło udział kilkanaście osób. Przyszli liderzy muzyczni nie tylko przygotowali repertuar na niedzielną Eucharystię oraz zbliżające się Wielkopostne Czuwanie Młodzieży, ale uczyli się także animacji śpiewu w parafii: jak dobrać repertuar, jak rozśpiewać zespół, jak nim dyrygować. A przede wszystkim zrozumieć, po co to wszystko. – Dla mojego pokolenia muzyka jest czymś ważnym – twierdzi jedna z uczestniczek „Górnej półki”, Emilia Burzyńska. – Założenie słuchawek na uszy i przeniesienie się do innego świata jest relaksujące, pomaga oderwać się od zgiełku, ale też odkryć samego siebie, ponazywać to, co drzemie w nas gdzieś głęboko. Choć 18-latka nie stroni od popu, to według niej pieśni religijne pomagają znaleźć odpowiedź na te najtrudniejsze pytania. A jej takich, tuż przed maturą, nie brakuje. Ćwiczona dwa dni pieśń „Daj mi poznać Twoje drogi, Panie” przełamuje lęk Emilii przez dorosłymi decyzjami.

Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.