Wielka godność małego człowieka

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 15/2018

publikacja 12.04.2018 00:00

Są miejsca, gdzie ich ciał nadal nie traktuje się z należnym szacunkiem. Na szczęście idea pogrzebów dzieci utraconych przebija się coraz bardziej do świadomości społecznej.

▲	Maleństwa zmarłe przed urodzeniem, których rodzice nie odebrali ze szpitala, są grzebane w jednej urnie w grobie zbiorowym. ▲ Maleństwa zmarłe przed urodzeniem, których rodzice nie odebrali ze szpitala, są grzebane w jednej urnie w grobie zbiorowym.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Kolejny, już 15. pogrzeb dzieci zmarłych przed urodzeniem odbył się 7 kwietnia w Koszalinie. – Przez lata nic nie działo się w tej sprawie, dlatego dobrze, że od jakiegoś czasu takie pochówki odbywają się w naszym mieście. Rodzice mają szansę zakończyć żałobę po swoim dziecku i pójść dalej – mówi jeden z uczestników. – Pokazujemy w ten sposób, że choć życie takiego dziecka trwało krótko, to jednak wciąż było to życie ludzkie – podkreśla ks. Piotr Subocz, który przewodniczył ceremonii w Koszalinie. – Wierzymy, że takie dzieci są już w ramionach Ojca w niebie – dodaje duchowny. Pochówki dzieci utraconych w Koszalinie odbywają się od kwietnia 2011 roku. Na koszalińskim cmentarzu komunalnym pochowano już 3123 dzieci zmarłych przed urodzeniem. Podobne wydarzenia miały też miejsce 24 marca w Słupsku i w Pile. W Słupsku był to już siódmy tego typu pogrzeb, podczas którego w grobie złożono prochy 56 dzieci. W sumie pochowano ich tam już 354. Również w Pile taki pogrzeb odbył się po raz siódmy. W specjalnym grobie złożono prochy 26 dzieci. Od początku spoczęły w nim prochy 126 dzieci. Na 14 kwietnia pogrzeb dzieci utraconych zaplanowano w Szczecinku. Do tej pory pochowano tam prochy 69 dzieci.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.