Spacerkiem do wczesnego średniowiecza

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 16/2018

publikacja 19.04.2018 00:00

Na wiosenną wyprawę można wybrać się nie tylko w terenie, ale także w czasie, szukając śladów wciąż mało znanej historii.

▲	Trasa historycznego spaceru wiodła przez siedem grodzisk umiejscowionych nad rzeką. ▲ Trasa historycznego spaceru wiodła przez siedem grodzisk umiejscowionych nad rzeką.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Na połączenie aktywnego wypoczynku z poznawaniem przeszłości ziemi pomorskiej zaprosiła Fundacja Ścieżkami Pomorza.

W leśnej gęstwinie

Z pozoru nic nie wskazuje na to, że ponadkilometrowy marsz przez pola nagrodzony zostanie sukcesem. Dopiero zapuszczenie się w skupisko gęsto rosnących drzew pozwoli dokonać odkrycia. Żeby w zarośniętym wzniesieniu dopatrzeć się wczesnośredniowiecznego grodziska, przyda się także fachowe objaśnienie. – To pozostałości po kamiennym licowaniu wału – tłumaczy dr hab. Andrzej Janowski, wskazując na widoczne jeszcze gdzieniegdzie kamienie. – To trudno dostępny teren, nie był użytkowany rolniczo, a więc wały świetnie się zachowały. Mają 6–7 metrów wysokości, około 15 m szerokości u podstawy. Sam obiekt ma prawie 1,5 ha – opowiada o stanowisku w Lipcach nieopodal Świdwina. Archeolog jest specjalistą od wczesnego średniowiecza krajów nadbałtyckich i Pomorza. Grodziska w dorzeczu Regi bada od trzech lat. Tym razem nie w akademickiej sali, ale na stanowisku archeologicznym jako przewodnik dzieli się swoją wiedzą z dwadzieściorgiem uczestników wiosennego spaceru historycznego.

Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.