Rozśpiewują Pomorze

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 26.06.2018 20:15

Chóralistyka to nie tylko pasja. Ku scenie, na której stoi dyrygentka, dochodzą głosy: to młodość, miłość, rodzina. W Kołobrzegu trwają warsztaty chóralne.

Rozśpiewują Pomorze Kto śpiewa w chórze, ten żyje dłużej – powtarzają chórzyści i rozśpiewują Pomorze. Katarzyna Matejek /Foto Gość

Na III Zachodniopomorskie Warsztaty Chóralne, odbywające się w Regionalnym Centrum Kultury w Kołobrzegu przybyli nie tylko członkowie chórów z Kołobrzegu, Niepołomic, Swarzędza czy Ińska, ale i niezrzeszeni śpiewacy.

To pokazuje, że organizująca warsztaty Fundacja Morze Kultury ze Szczecina rozśpiewuje nie tylko Pomorze Zachodnie, jak założyła to przed cztetrema laty jej prezes dr hab. Iwona Wiśniewska-Salamon, ale i niemałą część Polski.

Począwszy od 25 czerwca, przez cztery dni chórzyści uczą się nowych utworów, które prezentują wieczorami, towarzysząc solistom podczas otwartych koncertów na scenie RCK.

Wyćwiczony 40-minutowy repertuar zabiorą z Kołobrzegu ze sobą, by wyśpiewywać go na polskich scenach przez najbliższy rok.

A że wybór utworów - od szlagierów po klasykę - jest trafny, świadczy frekwencja na wieczornych koncertach. Kołobrzeżanie i letnicy nie zawodzą.

- Chóralistyka nie jest postrzegana jako najlepsza rozrywka. A trudno jest, gdy setka wykonawców śpiewa dla 30 odbiorców, choć i wtedy robimy to na sto procent - zapewnia I. Wiśniewska-Salamon. - Na szczęście w Kołobrzegu udaje nam się zgromadzić liczną publiczność. Aplauz jest dla nas ważny, bo to nagroda za włożony trud.

O tym, że chór odmładza, zaświadcza Stanisław Maćkowiak ze Swarzędza. 58 ze swoich 81 lat życia spędził w męskim chórze "Akord". Jak mówi, dzięki temu jest optymistą. Nie czuje lat na karku, przeciwnie, wiedzie aktywne życie: zwiedza z chórem Polskę i Europę, dwa razy w tygodniu stawia się na próbach, doskonali głos na warsztatach, a gdy staje na kołobrzeskiej scenie, aż podryguje w czerwonej koszuli do szlagieru "Love me tender" Elvisa Presleya.

- Halo! Pytają nas, co nam daje chóralistyka - woła ze sceny dyrygentka. "Młodość", pada odpowiedź, "miłość do drugiego człowieka", "to, że jesteśmy rodziną".

- Nie przyjechaliśmy tutaj na konkurs, ani na festiwal. Ani mierzyć się z kimś. Jeżeli już, to ze samym sobą - zapewnia I. Wiśniewska-Salamon.

Koncert finałowy III Zachodniopomorskich Warsztatów Chóralnych odbędzie się 28 czerwca o godz. 17 w sali widowiskowej RCK na ul. Solnej 1 w Kołobrzegu. Wstęp wolny.