74 lata później

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 02.08.2018 18:36

Obchody Narodowego Dnia Pamięci Powstania Warszawskiego w Czaplinku przebiegały pod hasłem "Bóg, Honor, Ojczyzna".

Na małym czaplineckim rynku, 420 km od Warszawy, 1 sierpnia o godzinie 17, wśród biało-czerwonego dymu rac, zawyły syreny. Uczestnicy dnia pamięci o wydarzeniach Sierpnia'44 odśpiewali hymn narodowy i złożyli kwiaty.

Ks. Jacek Brakowski, proboszcz parafii salezjańskiej, po apelu pamięci poprowadził modlitwę za poległych powstańców warszawskich. Słowo do uczestników skierował również burmistrz Czaplinka, Adam Kośmider.
W roku setnej rocznicy odzyskania niepodległości przywołano słowa, które przewodzą Polsce od zamierzchłych czasów i które przewodziły także powstańcom warszawskim w heroicznym boju na terenie okupowanej stolicy w 1944 roku: "Bóg, Honor, Ojczyzna".

Jan Grzymała z Drużyny Prawego Czaplinka przywołał dla słowa "Bóg" postać jednego z kapelanów powstawiania warszawskiego – ks. Stanisława Ormińskiego, salezjanina, dyrygenta i kompozytora, który prowadził chór działający regularnie w okupowanej Warszawie, a także opracował metodę budowy barykad pod bezpośrednim ostrzałem nieprzyjaciela.

Pojęcie "honoru" reprezentuje według organizatorów dnia pamięci oficer AK rotmistrz Witold Pilecki, który po sławetnej misji wywiadowczej w KL Auschwitz, powrócił do Warszawy i wziął czynny udział w powstaniu '44.

Czaplinecczanie usłyszeli tego wieczoru, że Ojczyzna to wszyscy Polacy - zarówno ci, którzy przelewali krew podczas 63 dni walk w stolicy, jak i ci, którzy pamiętają o tamtych wydarzeniach i oddają hołd ich bohaterom 74 lata później.
Druga część obchodów odbyła się w kościele pw. Świętej Trójcy. Rozpoczęła ją Msza św. sprawowana w intencji Ojczyzny. Następnie ks. dr Jacek Brakowski poprowadził wykład o roli kapelanów w powstaniu warszawskim - mówił o ich zadaniach i wpływie na nastroje ludności cywilnej, o tym że ostatnie słowo, skierowane do żołnierzy przed walką zawsze należało do kapłana.

Ostatnim punktem obchodów był quiz historyczny, w którym nagrodą były lodowe kule. Tej słodkiej „amunicji” wystarczyło dla wszystkich uczestników, którzy wytrwali do końca.

Organizatorem dnia byli: parafia Św. Trójcy, Drużyna Prawego Czaplinka, Fundacja „Drużyna Mieszka”, GRH 12 Pułku Ułanów Podolskich.

Nadesłał Jan Grzymała.