Tysiące pielgrzymów przez dwa dni zdążały do Skrzatusza, by przeżyć spotkanie z Bogiem, który jest młody i który mówi do każdego w słowie skierowanym tylko i wyłącznie do niego.
▲ Msza św. pod przewodnictwem abp. G. Rysia zwieńczyła kilkugodzinne spotkanie młodzieży.
Katarzyna Matejek /Foto Gość
Maja Łopata, uczennica 8 klasy w sławieńskiej podstawówce, energicznie podskakuje i tańczy w grupie młodzieży, która – choć Diecezjalne Spotkanie Młodych pod hasłem „Bóg jest młody” jeszcze się nie rozpoczęło – nie ma ochoty siedzieć na karimatach pod kopułą olbrzymiego namiotu ustawionego na placu opodal skrzatuskiego sanktuarium. Maja tańczy i śpiewa razem z przygotowującym się do występów zespołem Siewcy Lednicy.
Nastolatka od roku czekała na to, by w sobotę 15 września Skrzatusz opanowali jej rówieśnicy. Nie zawiodła się: namiot tętnił muzyką (postarała się o to także diecezjalna diakonia muzyczna „Tyle dobrego”), był czas na rozmowy ze znajomymi i pytania, które młodzież stawiała swojemu biskupowi. – Ale głównym celem jest to, że tutaj spotykamy się z Bogiem – stwierdziła Maja. – Chyba każdy z nas tego pragnie, by spotkać się z Nim nie tylko w kościele, ale na takiej imprezie, na której panuje luźniejsza atmosfera. Będziemy klęczeć, ale nie cały czas, bo przecież będziemy się tu też razem bawić.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.