Poczta pantoflowa działa najlepiej

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 22.09.2018 11:47

W Koszalinie spotkali się członkowie parafialnych zespołów Caritas. Rozmawiali o nowych wyzwaniach, jakie stoją przed tymi, którzy chcą nieść pomoc innym.

Poczta pantoflowa działa najlepiej Spotkanie jest okazją do poznania się i wymiany doświadczeń ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Spotkanie odbyło się 22 września w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym. Z północnej części diecezji przyjechało do Koszalina ponad 100 członków (przeważnie prezesów) parafialnych zespołów Caritas. Gościem spotkania był ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

Poczta pantoflowa działa najlepiej   Ks. Maciej Szmuc, dyrektor Caritas Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, i ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość - To spotkanie jest po to, aby podziękować za miniony rok pracy i wyznaczyć nowe kierunki działań na następny rok. Omawiamy akcje, programy, którymi się zajmujemy - wyjaśnia ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej.

Kapłan zwraca uwagę na zmieniającą się sytuację społeczną w Polsce, która powoduje także konieczność udoskonalania narzędzi, którymi posługuje się Caritas, aby nieść pomoc potrzebującym. Jak przyznaje, nie można przestać poszukiwać osób w potrzebie. - Dzisiaj taką grupą bardzo potrzebującą pomocy są seniorzy, emeryci o bardzo niskich świadczeniach, renciści, niepełnosprawni. W tych obszarach szukamy - mówi ks. Roda.

- Od dwóch lat staramy się, żeby w parafialnych salkach katechetycznych, które często są puste, powstawały świetlice dla seniorów. Czasami niewiele trzeba, aby coś takiego zaczęło działać. Są już takie miejsca np. w Słupsku czy w Barwicach. Jako diecezjalna centrala Caritas też realizujemy program usług opiekuńczych dla osób starszych przy współudziale pieniędzy unijnych. Mamy już prawie 100 osób pod opieką. Zajmuje się nimi ok. 30 opiekunek, które w większości należą do parafialnych zespołów Caritas - wylicza dyrektor.

- Oczywiście, nie zapominamy o dzieciach. Powstają dla nich świetlice, działają programy stypendialne, jak "Skrzydła" czy "Dwa talenty". Jest też pomoc żywnościowa w ramach FEAD, czyli Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym. W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej z tego projektu korzysta ok. 12 tys. osób - mówi ks. Roda.

Emilia Walczak z parafii pw. NMP Wspomożenia Wiernych w Miastku opowiada o działaniach swojego PZC: - Pomagamy np. w zakupie lekarstw chorym. Jest wiele takich osób, których nie stać na leki.

Jej słowa potwierdza Helena Kowalczyk z Sianowa. Tamtejszy zespół pomaga nawet 70 osobom. Przygotowuje dla nich paczki, wspiera finansowo, jeśli potrzebna jest rehabilitacja, dofinansowuje zakup leków.

Członkowie PZC podkreślają, że ich działalność możliwa jest dzięki życzliwości ludzi. Każdy może mieć udział w pomaganiu. W parafiach przeprowadzane są zbiórki na rzecz Caritas. Zgromadzone pieniądze służą działalności zespołów parafialnych. Pomoc trafia do tych, którzy jej potrzebują. - Dokładnie to sprawdzamy. Nie pomagamy w ciemno - zapewnia Teresa Lipińska z Miastka.

Kobieta wyjaśnia też, jak wolontariusze Caritas dowiadują się o osobach potrzebujących pomocy. - Najlepiej działa poczta pantoflowa. Jeśli ktoś wie, że jest taka osoba, może nam o niej powiedzieć - podkreśla. Również i w ten sposób każdy może przyczynić się do udzielenia pomocy komuś, kto jej naprawdę potrzebuje.

W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej parafialne zespoły Caritas działają przy większości parafii. Pracuje w nich stale ponad 600 wolontariuszy. Liczba ta znacznie się powiększa przy okazji różnych akcji.

Podobne spotkanie członków PZC z południowej części diecezji odbędzie się 29 września w Ostrowcu k. Wałcza.

Poczta pantoflowa działa najlepiej   Członkowie PZC uczestniczyli w Mszy św. i modlili się przed Najświętszym Sakramentem ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

TAGI: