Neogotycka świątynia pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku przeszła gruntowny remont. – Zostało zrobione właściwie... wszystko – przyznaje ks. Jerzy Urbański, proboszcz.
▼ Biskup Edward Dajczak przewodniczył Mszy św. w odnowionym kościele NSJ. W tle: malowidła w absydzie autorstwa W. Drapiewskiego.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Mieszkańcy Słupska i parafianie nie kryją zachwytu. Zakres wykonanych prac jest ogromny. Świątynia zyskała nowe życie. – To zawsze był ładny kościół, ale teraz... brakuje słów – mówi jedna z parafianek, wchodząca do środka.
Kościół został odnowiony z zewnątrz i w środku. Wyczyszczono cegły, spoiny, odnowiono witraże, wszystkie elementy drewniane, tynki, malowidła autorstwa Władysława Drapiewskiego, znajdujące się w prezbiterium. Usunięto grzyb i korniki. Wykonano też nową instalację elektryczną i nagłośnieniową.
Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.