publikacja 04.10.2018 00:00
– Teraz to jest naprawdę kościół – mówi Elżbieta Pająk z Nielepu. Miejscową świątynię z pierwszej połowy XIX wieku udało się wyremontować. Wierni nie kryją radości i dumy.
Jak mówią mieszkańcy, ich dom Boży po remoncie jest nie do poznania.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Ksiądz Dariusz Pęczak, proboszcz parafii w Lipiu, do której należy filia w Nielepie, zwraca uwagę na zaangażowanie mieszkańców: – Gdyby nie ich upór, nic by się nie udało. Ludziom naprawdę zależy, żeby przyjeżdżał do nich ksiądz, dlatego dbają o kościół. To miejsce ich scala. Było to także widać przy okazji remontu.
Prace obejmowały wymianę tynków wewnątrz świątyni, czyszczenie i malowanie elementów drewnianych, budowę schodów, instalację ogrzewania. Wyposażono także zakrystię.
Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.