Mali ogrodnicy dla koszalińskiego hospicjum

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

publikacja 01.10.2018 15:22

Wspieranie idei hospicyjnej? To proste! Potrafią to nawet przedszkolaki.

Mali ogrodnicy dla koszalińskiego hospicjum Dzieci z koszalińskiego Przedszkola nr 22 i ich żonkilowe pole. Hospicjum im. św. Maksymiliana M. Kolbego w Koszalinie

Można zacząć od posadzenia cebulek żonkili - znaku nadziei. Kiedy przetrwają w ziemi zimę, wiosną zaczynają się one budzić do życia, kwitnąc, przypominają o potrzebujących naszej pomocy.

Z tym wyzwaniem doskonale poradziły sobie dzieci z koszalińskiego Przedszkola nr 22. Razem z nauczycielką Anettą Ślusarz i przy fachowym wsparciu pana Andrzeja, przedszkolnego ogrodnika, mali koszalinianie posadzili pół setki cebulek żonkili.

Całe dzieło zwieńczyła tabliczka informująca, że na tym skrawku ziemi na wiosnę zakwitnie, razem z wiosennymi kwiatkami, Pole Nadziei.

- To nie tylko zabawa w ogrodników, ale także cenna lekcja, o tym jak ważne jest pomaganie. Dzieci obiecały opiekować się poletkiem do wiosny. A kiedy zakwitną żonkile będą je rozdawać ofiarodawcom wspierającym swoimi datkami podopiecznych hospicjum - podkreśla Teresa Krysztofiak, koordynator wolontariatu Hospicjum im. św. Maksymiliana M. Kolbego w Koszalinie.