Słaby czy mocny?

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 51-52/2018

publikacja 20.12.2018 00:00

O kondycji współczesnego mężczyzny, o sile, której nie musi udowadniać, i słabości, której nie musi się wypierać, rozmawiali uczestnicy weekendu „Moc w słabości”.

Organizatorzy dzielili się z zaproszonymi na rekolekcje darem braterstwa,  jaki przeżywają wspólnotowo, razem ewangelizując, działając i modląc się. Organizatorzy dzielili się z zaproszonymi na rekolekcje darem braterstwa, jaki przeżywają wspólnotowo, razem ewangelizując, działając i modląc się.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Organizatorem rekolekcji, które odbyły się 8 i 9 grudnia w koszalińskim CEF, była Wspólnota Emmanuel. Przybyło na nie blisko 30 panów z różnych miejsc diecezji, a nawet z odległych miast, jak Szczecin, Wrocław czy Rzeszów. Część to członkowie wspólnoty, którzy głosili rekolekcje nie tylko słowem, ale też pokazując pozostałym dar braterstwa, który przeżywają, działając razem: zajmując się promocją, logistyką, zakwaterowaniem, kawiarenką. A przede wszystkim modląc się, także podczas całonocnej adoracji.

– Widzimy potrzebę, by stanąć okoniem do tego, co jest obecnie lansowane: mocy człowieka, jego wszechmocy niemalże – powiedział Marek Rutkowski, organizator weekendu. – Chcemy pokazać, że owszem, mężczyzna może być ostoją dla swojej rodziny, ale tego nie zdobywa się napinaniem mięśni, to czerpie się z Boga.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.