W diecezji przybywa miejsc, w których wierni składają publiczne świadectwo wiary, dołączając do Orszaków Trzech Króli.
Mieszkańcy Bornego Sulinowa nadali świętowaniu charytatywny wymiar, pomagając sąsiadom w potrzebie.
Danuta Madej
Kołobrzeżanie długie lata czekali na swój orszak. Trudu jego organizacji podjęło się stowarzyszenie Katolicka Incjatywa Kulturalna we współpracy z parafią mariacką.
Włączyły się także grupy parafialne, siostry felicjanki, katecheci, a także Miasto Kołobrzeg. – Zależało nam na tym od lat. Niektórzy nawet czasem dzwonili do nas, prosząc o zajęcie się tą sprawą. W tym roku wreszcie się udało – powiedziała Katarzyna Pechman ze stowarzyszenia KIK.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.