Pierwszy cud był dla rodziny

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 2/2019

publikacja 10.01.2019 00:00

− Trudności zawsze będą, ale miłość, która jest z Boga, jest miłością zdobywającą się na przebaczenie, zaczynanie od nowa, poszukiwanie, budowanie, ochronę rodziny i domu − mówił bp Edward Dajczak do złocienieckich małżonków z dziećmi.

Odnowienie przyrzeczeń ślubnych. Odnowienie przyrzeczeń ślubnych.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

W niedzielę Świętej Rodziny hierarcha przewodniczył Mszy św. w złocienieckim kościele Mariackim, sprawując ją w intencji małżonków i ich bliskich.

– To, że dzisiaj aż tyle rodzin przegrywa, tyle związków się rozsypuje, rodzina jest w kryzysie, ma swoje źródło w tym, że ludzie odchodzą za daleko od Boga i od siebie – zwracał uwagę bp Dajczak. Licznie przybyłym parom małżeńskim, które po homilii odnawiały przyrzeczenia ślubne, biskup przypomniał, że nie jest to tylko formalność, ale powrót do tego, co stało u podstaw ich związku. – Potrzebujemy Jezusa, który będzie fundamentem miłości, żeby nie dać się zwieść tysiącom poglądów i przemijających opinii, zostawiających po sobie gruzy. Obecnie pada wiele słów o swobodzie, zmianie partnerów, ale nikt nie wspomina o bólu dzieci, o zdradzonych ludziach. Mówi się o prawie, ale nie dodaje się, że to prawo do krzywd. Musimy wracać do fundamentu, który Bóg nam darowuje, i na nim budować miłość bezpieczną, dającą szczęście, dotykającą nas do głębi. Nie marnujmy zdolności życia dla drugiego, którą wlał w nas Bóg – zachęcał bp Dajczak.

Dostępne jest 41% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.