Bp Zadarko: Zrezygnujmy z mowy nienawiści i fake newsów

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 18.01.2019 22:04

- Podziały wśród uczniów Chrystusa są wielkim skandalem i zgorszeniem. Ważniejsze jest upominanie się chrześcijan o krzywdę ludzi niż spory o niuanse dogmatyczne - powiedział bp Krzysztof Zadarko na rozpoczęcie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Bp Zadarko: Zrezygnujmy z mowy nienawiści i fake newsów Koszalin, 18 stycznia. Bp Krzysztof Zadarko głosi kazanie podczas Mszy św. rozpoczynającej Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Na Mszy św. 18 stycznia w koszalińskiej katedrze obecni byli także duchowni różnych wyznań chrześcijańskich: ks. Mikołaj Lewczuk z parafii prawosławnej w Koszalinie, ks. Dominik Gzieło z parafii polskokatolickiej w Bukowie Morskim oraz pastor Sebastian Bestrzyński z parafii ewangelicko-metodystycznej w Koszalinie oraz w Słupsku.

Bp Zadarko: Zrezygnujmy z mowy nienawiści i fake newsów   Ks. prof. Janusz Bujak, diecezjalny referent ds. ekumenizmu, wita duchownych i wiernych innych wyznań chrześcijańskich przybyłych do katedry ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Rozpoczynając kazanie, bp Zadarko nawiązał do wydarzeń w Gdańsku. Zwrócił uwagę na konieczność szukania jedności nie tylko w kontekście ekumenicznym. - Jednym z dominujących tematów, jakie pojawiły się w związku z tą tragedią, jest jedność. Na razie wiemy zbyt mało, żeby powiedzieć coś pewnego, ale być może to motyw nienawiści wyczuwalnej między nami, Polakami, stał w tle decyzji tamtego szaleńca. Pewne jest natomiast to, że w sercach wielu Polaków zrodziła się myśl, aby wreszcie skończyć z nienawiścią, jaka jest w niejednym polskim domu, w niejednym zgromadzeniu ludzi, którzy w różnych miejscach, w różnych stopniach odpowiedzialności za państwo doświadczają nieszczęścia, jakim jest podział. Powinniśmy więc dzisiaj prosić Boga, aby to nieszczęście podziału było wreszcie pokonane przez Jego łaskę - wzywał biskup.

Mówiąc już o potrzebie jedności między chrześcijanami, hierarcha stwierdził: - Podziały wśród uczniów Chrystusa, które istniały od samego początku, są wielkim skandalem i zgorszeniem.

Analizując przyczyny dwóch największych rozłamów w łonie chrześcijaństwa, a więc tzw. schizmy wschodniej (XI wiek) i reformacji (XVI wiek), bp Zadarko wskazał m.in. na niebezpieczeństwo uwikłania ludzi Kościoła w nieuporządkowane relacje ze światem polityki. - W tle tamtych podziałów stały związki z władzą świecką, czyli ze światem, który rządzi się zupełnie inną logiką układania życia wspólnego - powiedział biskup.

Nawiązując do hasła tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, którym są słowa: "Dąż do sprawiedliwości", zaczerpnięte z Księgi Powtórzonego Prawa, biskup stwierdził: - Niesprawiedliwość jest źródłem niepokojów i konfliktów. Poczucie krzywdy pcha ludzi do stosowania przemocy.

W tym kontekście, odwołując się do historii relacji między chrześcijanami różnych wyznań oraz chrześcijan do wyznawców innych religii, biskup pytał: - Czy nie było takich sytuacji, które wyrażały się w mowie nienawiści wobec protestantów czy żydów? Czy nie było tak, że słowo "katolik" w ustach protestantów stanowiło obraźliwy epitet? Czy na kartach historii nie ma zachowanych - jak byśmy to dzisiaj określili - fake newsów, a więc zmyślonych, przeinaczonych i poniżających drugiego człowieka historii, poczynając od słynnych oskarżeń żydów o picie krwi małych dzieci, a kończąc na lżeniu z katolickich, papistowskich obrzędów?

Przywołując wezwania do powstrzymania mowy nienawiści, które wybrzmiewają przy okazji wydarzeń w Gdańsku, biskup powiedział, także w kontekście starań o jedność między chrześcijanami: - Ludzkie zabiegi, abyśmy byli jedno, nie wystarczą. Tylko Jezus Chrystus zna tajemnice ludzkiego serca i tylko On może być źródłem pojednania, miłości i pokoju. Dlatego potrzebne są nam także rachunek sumienia, wyznanie win i mocne postanowienie poprawy. Połączmy dobre siły, wolę i wyobraźnię w dobrym myśleniu o drugim człowieku, w rezygnacji z tego, aby o kimkolwiek mówić źle.

Pokazując różne oblicza możliwej jedności między chrześcijanami, biskup wymienił wspólne działania na rzecz sprawiedliwości na świecie.

- Papież Franciszek pokazuje nam, że ważniejsze jest upominanie się chrześcijan o krzywdę ludzi poniżonych, wykluczonych i sponiewieranych niż spory o niuanse dogmatyczne. Nie odkładając ich na bok ani ich nie bagatelizując, potrzeba nam wspólnego działania na rzecz tych, którzy nie mogą nic powiedzieć. Prześladowani i pogardzani nawet na drugim końcu świata są naszym wyrzutem sumienia - stwierdził biskup, wymieniając w tym kontekście migrantów i uchodźców.

Hierarcha nawiązał także do problemu samotności, który jest coraz bardziej widoczny w społeczeństwach zachodnich, w tym także w Polsce: - Samotność jest innym imieniem braku jedności - z najbliższą rodziną, sąsiadami, ze wspólnotą przyjaciół.

Kończąc kazanie, bp Krzysztof zaapelował: - Zrezygnujmy z jakiejkolwiek mowy nienawiści, z mówienia źle o sobie nawzajem, o chrześcijanach, żydach, muzułmanach i innych. Zrezygnujemy z fake newsów. Niech to, co było w przeszłości, stanie się dla nas lekcją, z której wyciągniemy piękne wnioski, otwierające nas na słowa Ewangelii, które pomogą nam odejść od stereotypów, od złych i pełnych gniewu słów, a skłonią nas do tego, abyśmy potrafili być tacy, jakimi chce nas Chrystus, a więc miłującymi wszystkich, nawet nieprzyjaciół.

W katedrze głos zabrali także duchowni innych wyznań chrześcijańskich.

Bp Zadarko: Zrezygnujmy z mowy nienawiści i fake newsów   Od lewej: ks. Mikołaj Lewczuk - parafia prawosławna w Koszalinie, pastor Sebastian Bestrzyński - parafia ewangelicko-metodystyczna w Koszalinie i w Słupsku, ks. Dominik Gzieło - parafia polskokatolicka w Bukowie Morskim ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Ksiądz Gzieło z parafii polskokatolickiej w Bukowie Morskim stwierdził, że w jego ocenie spory między chrześcijanami wynikają z koncentrowania się na sprawach drugorzędnych. - Faryzeusze wyżej cenili rytualne obmycia aniżeli wewnętrzne przeżycie. Kiedy przypatruję się różnicom między naszymi Kościołami, wydaje mi się, że dzielą nas właśnie drobiazgi, jakby rytualne obmycia - powiedział. - Dlatego potrzebna jest modlitwa, ponieważ do realnej jedności może nas doprowadzić tylko Duch Święty - dodał.

Pastor Bestrzyński z parafii ewangelicko-metodystycznej w Koszalinie i Słupsku mówił o jedności jako realnej możliwości. - Pan Bóg od nikogo nie wymaga rzeczy niemożliwych. Chrystus nie modliłby się o rzeczy, które są niemożliwe do zrealizowania. Jedność chrześcijan jest wolą Bożą, dlatego pogląd, że chrześcijanie nie mogą dojść do jedności, jest wyrazem postawy niewiary wobec Pana Boga - powiedział duchowny.

Ksiądz Lewczuk z koszalińskiej parafii prawosławnej zwrócił uwagę na konieczność pielęgnowania jedności między chrześcijanami w zwykłym codziennym życiu, a nie tylko podczas tygodnia modlitw.

Bp Zadarko: Zrezygnujmy z mowy nienawiści i fake newsów   Koszalin, 18 stycznia. Msza św. o jedność chrześcijan ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość