Festiwal radości w Żydowie

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 20.01.2019 22:17

W miejscowym kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP odbył się 5. Przegląd Kolęd i Pastorałek o "Niebiańskiego Anioła". Wydarzenie trudno już nazywać parafialnym. Jego zasięg staje się coraz większy.

Festiwal radości w Żydowie Żydowo, 20 stycznia: Przegląd Kolęd i Pastorałek o "Niebiańskiego Anioła". Zespół "Radość" z Biesowic, którego występ zakończył część konkursową ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

W tym roku w przeglądzie zaprezentowało się ponad 30 podmiotów: solistów, duetów, zespołów i chórów. Wykonawcy pochodzili nie tylko z Gminy Polanów, ale także z całego powiatu koszalińskiego, jak również z dalszych zakątków diecezji, np. ze Złocieńca.

- Nazywamy to konkursem, w którym można wygrać nagrody, ale bardziej chodzi nam o wspólne kolędowanie. Chcemy w ten sposób rozbudzić w ludziach to wielkie pragnienie przeżywania tajemnicy Bożego Narodzenia poprzez śpiew naszych pięknych kolęd - mówi ks. Tomasz Rembelski, proboszcz w Żydowie.

Każdy z wykonawców zaprezentował jedną kolędę lub pastorałkę. Występy oceniało jury w składzie: Tadeusz Cieślak - przed laty tenor Warszawskiej Opery Kameralnej, nauczyciel akademicki, Iwona Gołas - dyrektor Szkoły Podstawowej w Drzewianach, Jolanta Majdowska - poetka, blogerka, ks. Andrzej Zaniewski - diecezjalny duszpasterz młodzieży.

T. Cieślak, przewodniczący jury, który ponad 20 lat występował na deskach Warszawskiej Opery Kameralnej, wyśpiewując opery Mozarta, Rossiniego, Kurpińskiego czy Moniuszki, towarzyszy przeglądowi w Żydowie od samego początku.

Jak przyznaje, słucha wykonawców z wielką przyjemnością, nie zrażając się niedociągnięciami, które doświadczony śpiewak potrafi bez trudu zauważyć: - Profesjonaliści mają trochę zawodowe skrzywienie, próbując wychwycić błędy występujących. Czegoś takiego nie powinno się robić przy tego typu przeglądach. Tutaj bowiem ważny jest całokształt występu, do którego należą muzykalność, ale także radość ze śpiewania. Taki występ nie musi być perfekcyjny pod względem muzycznym.

Doświadczony śpiewak widzi w śpiewaniu coś więcej niż artystyczny popis: - Człowiek jest żywym instrumentem. Śpiew i muzykowanie są sferą życia, która opowiada o emocjach albo je uruchamia. To jest bardzo istotne, bo emocje pobudzają człowieka do działania. Śpiew może więc mieć wpływ na wszystkie sfery życia.

Festiwal radości w Żydowie   Chór "Profvoices" ze Złocieńca, który zdobył Grad Prix ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość Jury przyznało nagrody w różnych kategoriach. Każdy z wyróżnionych otrzymał statuetkę Niebiańskiego Anioła oraz nagrody rzeczowe. Grad Prix przeglądu przypadło chórowi "Profvoices" ze Złocieńca za wykonanie suity kolędowej. Nagrodę publiczności otrzymał zespół ze Szkoły Podstawowej w Bukowie za wykonanie pastorałki "Gdzie jest nasze Betlejem".

Festiwal radości w Żydowie   Zespół ze Szkoły Podstawowej w Bukowie, któremu przypadła nagroda publiczności ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Przegląd patronatem honorowym objęli: Burmistrz Polanowa, Burmistrz Bobolic, Wydział Katechetyczny Kurii Biskupiej, Polanowski Ośrodek Kultury i Sportu, Dziekan Dekanatu Polanów.

Patronat Medialny sprawował "Gość Koszalińsko-Kołobrzeski".

Koncert prowadzili: Elżbieta Sekuła - przewodnicząca rady parafialnej w Żydowie oraz Damian Krysiak - prezes Parafialnego Zespołu Caritas.