Koszalinianin Piotr Bartoszek, wychowanek 1. Koszalińskiej Drużyny Harcerzy "Zielona" oraz Diecezjalnej Diakonii Muzycznej "Tyle dobrego", jest w Panamie w Harcerskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym. Wraz z 200 harcerzami z całej Polski wspomaga miejscowe służby w zabezpieczaniu wydarzeń związanych z ŚDM. Jak przyznaje koszalinianin, pracy jest sporo.

- Cały czas pełnimy służbę medyczną. Kiedy rozpoczynamy pracę w zasadzie nie mamy pewności, o której godzinie ją zakończymy. Możemy się rozejść dopiero, gdy sytuacja będzie już na tyle bezpieczna, że pielgrzymi rozejdą się do domów - relacjonuje Piotr.

- Z niecierpliwością czekamy na spotkanie z papieżem. Słońce praży niemiłosiernie, ale nie po to lecieliśmy do Panamy, aby narzekać. Harcerz jest zawsze pogodny - zapewnia koszalinianin.

Przypominamy naszą pierwszą relację Piotra Bartoszka z Panamy TUTAJ

Więcej o Dniu Polskim w Panamie TUTAJ