To tylko kilometry

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 6/2019

publikacja 07.02.2019 00:00

W mroźnej Ustce jak na panamskim Cinta Costera? Czemu nie! Zwłaszcza jeśli nie zabraknie entuzjazmu wiary i duchowych łączy.

▲	Noc panamska w kaplicy usteckich kanoniczek. ▲ Noc panamska w kaplicy usteckich kanoniczek.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Bartka skusiła nie tylko wizja rewelacyjnej pizzy pieczonej przez usteckie zakonnice. – Chciałem posłuchać, co papież Franciszek ma nam do powiedzenia, i czegoś ważnego się nauczyć – mówi między jednym kęsem a drugim. Pizza to dobry początek na długą noc wypełnioną zabawą w domu sióstr kanoniczek Ducha Świętego. Jej zwieńczeniem, za sprawą internetowego przekazu i duchowych łączy, były Droga Krzyżowa z papieżem Franciszkiem i setkami tysięcy młodych chrześcijan i uwielbienie.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.