O znaczeniu Wielkiego Postu i praktyk pokutnych mówi bp Edward Dajczak.
Biskup koszalińsko- -kołobrzeski.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Ks. Wojciech Parfianowicz: Za nami już prawie dwa tygodnie Wielkiego Postu. Być może niektórzy z nas przespali te pierwsze dni. Warto zacząć Wielki Post dwa tygodnie po Środzie Popielcowej?
Bp Edward Dajczak: Warto próbować, nawet w 5. niedzielę Wielkiego Postu. Tutaj trzeba bowiem mieć szerszą perspektywę. Wielki Post, w którym może się w nas wiele zmienić na lepsze, jest czasem przygotowania na spotkanie ze Zmartwychwstałym nie tylko podczas Wielkanocy. Nie warto lamentować nad czasem, który nam uciekł. Rozpoczęcie Wielkiego Postu nawet z pewnym falstartem jest ważne. Mamy mniej czasu, to fakt, ale to nie znaczy, że nie można wiele zrobić. Z Bogiem nie wszystko mierzy się kalendarzem. Godzina godzinie nie jest równa.
Jak więc dobrze przeżyć ten czas?
Trzeba spróbować pobyć trochę u siebie.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.