Nagroda za wskazanie podpalacza

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

publikacja 08.04.2019 16:23

Spłonęło całkowicie blisko 30 ha lasu. Nadleśniczy z Nadleśnictwa Trzcianka wyznaczył 10 000 złotych nagrody za pomoc w schwytaniu podpalacza.

Nagroda za wskazanie podpalacza Teren pożaru nadal jest monitorowany przez strażaków. Michał Nowak

W piątkowym pożarze lasu pod Trzcianką całkowicie spłonęło prawie 30 hektarów lasu. Leśnicy nie mają wątpliwości, że to nie był to przypadek. Ktoś celowo zaprószył ogień.

- To było 8-10 punktowych zarzewi ognia oraz jeden liniowy na odcinku ok. 1 km wzdłuż drogi leśnej - relacjonuje pilot  jednego z czterech „Dromaderów”, które wzięły udział w akcji gaśniczej.

Rozprzestrzenianiu ognia sprzyjały brak opadów, niska wilgotność ściółki oraz wiatr. W gaszeniu wielkiego pożaru brało udział 19 jednostek Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego oraz pilskiego. Do akcji wykorzystano również samoloty gaśnicze stacjonujące na terenie  RDLP w Pile i Szczecinie.  W sumie - w trakcie 14 h 20 minut - 4 samoloty wykonały 30 zrzutów gaśniczych, co daje łącznie 60 000 m3 wody.

Praca strażaków, leśników i pracowników zakładów usług leśnych jeszcze się nie skończyła - na pożarzysku w dzień i w nocy trwa akcja dozorowania.

Straty spowodowane ogniem są ogromne. Pożarem objętych zostało ponad 100 hektarów lasu, z czego aż 28 hektarów spłonęło całkowicie. Nieoficjalnie mówi się, że straty materialne wynieść mogą nawet milion złotych. 

Nadleśniczy Nadleśnictwa Trzcianka wyznaczył 10 tys. złotych nagrody za przekazanie informacji, która doprowadzi do schwytania i skazania podpalacza. Jednocześnie leśnicy alarmują: w lesie jest III (najwyższy) stopień zagrożenia pożarowego.

- W razie zauważenia pożaru prosimy o niezwłoczną informację pod tel.: 673 490 087 lub kom.: 660 797 407 i zawsze 998 lub 112. Bardzo prosimy o roztropne obchodzenie się z ogniem! W lesie jest niesamowicie sucho, wieją bardzo silne wiatry, które potęgują ryzyko niekontrolowanego pożaru - czytamy na facebookowym profilu Nadleśnictwa Trzcianka.

 

TAGI: