Pełni nadziei w Bożą pomoc, ale też obaw o przyszłość i o sam egzamin maturalny młodzi ludzie z całej diecezji stawili się 12 kwietnia na Jasnej Górze. – Życie każdego z was jest absolutnie niepowtarzalne – przekonywał ich bp Edward Dajczak.
Zdjęcia ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
– Proszę Ducha Świętego o światło, byście wędrowali przez życie najpiękniej jak to możliwe – mówił hierarcha w bazylice.
Dla większości uczestników pielgrzymka ta stanowi ważny moment w przełomowej chwili ich życia. Wielu z nich przyznaje, że największym problemem nie jest wcale sam egzamin, tylko pytanie o to, co dalej.
– Wiadomo, że nie można wszystkiego zostawić Panu Bogu. Samemu też trzeba się wykazać. Ale chcę prosić Boga o wsparcie. Mam plany związane ze studiami. Będę prosiła Go, żeby pomógł mi je poukładać – mówi Natalia Ptak z pilskiej „Nafty”.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.