Jesteśmy im to winni

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 17/2019

publikacja 25.04.2019 00:00

Trzykilometrowym marszem pamięci ze stacji w Podborsku na miejsce dawnego obozu jenieckiego Stalag Luft IV upamiętniono bohaterskich lotników walczących podczas II wojny światowej.

▲	Uroczystości rozpoczęły się pod podborskim pomnikiem. ▲ Uroczystości rozpoczęły się pod podborskim pomnikiem.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Niewielka stacja kolejowa w Podborsku była początkiem gehenny blisko 10 tys. lotników, którzy trafili do Stalagu Luft IV. − To symboliczne miejsce, początek jenieckiej drogi w obie strony. Na tę stację przyjeżdżały pierwsze transporty, tu na początku 1945 roku rozpoczęła się ewakuacja nazwana marszem śmierci – mówi Paweł Urbaniak, członek Bałtyckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Perun”, który od lat zabiega o pamięć dla lotników. – Organizujemy te uroczystości dla wszystkich, dla których przeszłość nie jest obojętna, ale też po to, by taka historia się nie powtórzyła – dodaje.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.