Całe życie w drodze. Pielgrzymi ze Słupska wędrują na Górę Chełmską

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

publikacja 01.05.2019 18:39

Grupa ze Słupska na Górę Chełmską wyruszyła już po raz 26. To ona dała początek Pielgrzymce Promienistej, która od kilku już lat, z różnych miejsc w diecezji, zmierza ku sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej.

Całe życie w drodze. Pielgrzymi ze Słupska wędrują na Górę Chełmską Grupa ze Słupska na Górę Chełmską w drodze. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Tym razem w grupie ze Słupska pielgrzymuje ponad 60 osób. Najmłodszy uczestnik ma nieco ponad rok, a najstarszy - 69 lat. - Przeważa jednak młodzież - mówi Anna Drus z sekretariatu grupy.

Niektórzy wyruszyli na pielgrzymi szlak po raz pierwszy, ale są i tacy, którzy chodzą od 26 lat.

Z kolei Monika i Marek Podsiadłowie wybrali się w drogę po raz piąty, ale ich życie jest szczególnie związane z Pielgrzymką Promienistą. To na niej się poznali, następnie szli w grupie ze Słupska jako narzeczeni, rok później, czyli dwa lata temu, na Górę Chełmską wchodzili w strojach weselnych, ponieważ w drogę wybrali się dwa dni po ślubie. Tym razem idą z nieco ponad rocznym synkiem Antosiem.

Całe życie w drodze. Pielgrzymi ze Słupska wędrują na Górę Chełmską   Monika i Marek Podsiadłowie z synkiem Antosiem. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

- Chcemy naszemu dziecku już od samego początku pokazywać, co w życiu jest najważniejsze. Wiarę przecież wynosi się z domu - mówi Marek Podsiadło. - My sami Panu Bogu wiele zawdzięczamy, bo to On nas połączył - dodaje mężczyzna.

Nieodłącznym elementem pielgrzymki są spotkania z ludźmi, którzy goszczą pątników w swoich domach, czy przygotowują dla nich posiłki.

Całe życie w drodze. Pielgrzymi ze Słupska wędrują na Górę Chełmską   Panie ze Stowarzyszenia Kobiet Wiejskich w Sławsku, które przygotowało poczęstunek dla grupy ze Słupska. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

- Przyjmujemy pielgrzymów, ponieważ sprawia nam to ogromną radość. Oni niosą do sanktuarium swoje intencje, a my dodajemy im nasze. W pewnym sensie też pielgrzymujemy - mówi Irena Czerniawska ze Stowarzyszenia Kobiet Wiejskich w Sławsku, które co roku przygotowuje gościnę dla grupy ze Słupska.

- Ludzie są bardzo chętni do pomocy. Trzy dni wcześniej rzucamy hasło i naprawdę nie ma żadnego problemu, żeby to wszystko przygotować. Pieczemy ciasta i każdy coś przynosi z domu, żeby było z czego zrobić kanapki - mówi mieszkanka Sławska.

Grupie ze Słupska przewodzi ks. Piotr Świątkowski. Razem z nim opiekę duchową nad pielgrzymami sprawują siostry zakonne: s. Aleksandra i s. Zoja z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi, s. Edyta i s. Liliana - kanoniczki Ducha Świętego oraz s. Marianna - nazaretanka.