Niby gołębica...?

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 23/2019

publikacja 06.06.2019 00:00

Potrafi lecieć ze średnią prędkością 100 km/godz., przemierzając bez odpoczynku nawet 800 km. Fascynuje i zadziwia. Gołąb pocztowy ma dziś niewiele wspólnego z pocztą. A ile ma wspólnego z Tym, kogo przedstawia pierzasta postać, umieszczona przez Berniniego na witrażu w bazylice św. Piotra?

▲	Witraż przedstawiający symbol Ducha Świętego autorstwa Berniniego  w bazylice św. Piotra  w Rzymie. ▲ Witraż przedstawiający symbol Ducha Świętego autorstwa Berniniego w bazylice św. Piotra w Rzymie.
Henryk Przondziono /Foto Gość

Niedawno internet obiegło zdjęcie zrobione przez fotoradar niedaleko niemieckiej miejscowości Viersen. Widać na nim samochód przekraczający prędkość i białego gołębia, który akurat przelatywał przed przednią szybą, zasłaniając skrzydłem twarz kierowcy. Miejscowa policja żartobliwie skomentowała niecodzienne zdarzenie. „Być może to nie przypadek, że Duch Święty zdecydował się na interwencję. Mamy nadzieję, że kierowca również zrozumie sygnał z góry i w przyszłości będzie jeździć zgodnie z przepisami” – czytamy na profilu facebookowym miejscowej komendy.

Policjant piszący ten tekst bardziej lub mniej świadomie nawiązał do Ewangelii: „Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest. A gdy się modlił, otworzyło się niebo i Duch Święty zstąpił na Niego, w postaci cielesnej niby gołębica” (Łk 3,21-22). Niby! Czyli jak?

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.